tag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post7588344832952611387..comments2024-01-05T09:53:52.784+01:00Comments on wiara-walka-wygrana: Wizyta ...wiara-walka-wygranahttp://www.blogger.com/profile/15253810721353802643noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-40137415140707820212013-05-29T07:47:05.970+02:002013-05-29T07:47:05.970+02:00It's hard to find well-informed people about t...It's hard to find well-informed people about this subject, but you sound like you know what you're talking about!<br />Тhanks<br /><br />Taκe а loοk at my web blog; <a href="http://www.youtube.com/watch?v=pa7M6JwhxVE" rel="nofollow">hcg diet injections</a><br /><i>My website</i> :: <b><a href="http://www.youtube.com/watch?v=wJMOfz8Ef-o" rel="nofollow">hcg diet injections</a></b>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-66898845430076290232012-12-21T16:19:22.748+01:002012-12-21T16:19:22.748+01:00Każdy ma w sobie MISTRZA!Każdy ma w sobie MISTRZA!Kancelariahttp://www.kancelariaurbanowicz.eu/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-48044383921372810932012-12-21T12:51:17.349+01:002012-12-21T12:51:17.349+01:00Ojojoj napisałam taki piękny komentarz i się usuną...Ojojoj napisałam taki piękny komentarz i się usunął ;/<br />To tak w skrócie - mam tak samo jak Ty. Śniadanie zawsze dietetyczne, później staram się jeść regularnie i zdrowo, ale przychodzi wieczór i nawet po udanym dniu potrafię zaprzepaścić wszystkie wysiłki obżarstwem. Wczoraj siedziałam do późna, więc zrobiłam się już głodna, ale nie dałam się i poszłam spać :) U mnie póki co ok, tzn. za mną 2 dni, z których jestem w pełni dumna, ale wolę nie zapeszać, bo znam siebie i wiem jak jest - nawet tydzień wyrzeczeń nie powstrzyma mnie od pofolgowania 1 dzień, by zaprzepaścić to, nad czym tak ciężko pracowałam. A teraz szczególnie ciężko czas dla wszystkich odchudzających - święta. Sama strzelam sobie niejako samobója, bo zaplanowałam upiec 3 ciasta i babeczki (mama prosiła mnie tylko o sernik i babeczki, ale ja po prostu uwielbiam piec i gotować), ale jakoś przetrwam. Dokładnie 11 stycznia mija rok odkąd zaczęłam się odchudzać, więc mam "mini" motywację (wiadomo u jedzenioholików nawet silna motywacja czasem nie pomaga) i liczę na zadowalający efekt :) W każdym razie niech moc na święta będzie z nami! :)<br />króliczycaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-63383631555414487292012-12-21T09:36:45.185+01:002012-12-21T09:36:45.185+01:00super, że się nie poddałaś i walczyłaś z tą checią...super, że się nie poddałaś i walczyłaś z tą checią zjedzenia czegoś. U mnie tez tak jest że nagle nachodzi mnie ochota na jedzenie mimo że nie jestem głodna. Po prostu trzeba przeczekać i uświadomić sobie że to nie głód. Ja nawet jak wytrwam cały dzień jedząc "normalnie" to potem wieczorem rzucam się na lodówkę i nici z całego wysiłku. Ale ostatnio mam jakiś dobry czas bo od kilku dni jakoś się trzymam. Oby jak najdłużej. Czego oczywiście Tobie także życzę. <br />Pozdrawiam<br />sara37Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-12217400488791971412012-12-21T00:02:31.105+01:002012-12-21T00:02:31.105+01:00gratki! kurde a ja tu z piwem siedzę, ale skoro ju...gratki! kurde a ja tu z piwem siedzę, ale skoro jutro ma być koniec świata.... lol...<br />no dobra jak przeżyję to walczę z Tobą:)BogusiaMhttps://www.blogger.com/profile/14338071654059550046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-79160407083622268532012-12-20T22:01:05.286+01:002012-12-20T22:01:05.286+01:00Te fotki dają wielka motywacje.Te fotki dają wielka motywacje.Tomaszhttp://www.tomaszkuchnielublin.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-9987304622437260552012-12-20T21:17:13.183+01:002012-12-20T21:17:13.183+01:00A ja czułam, że będzie mniej, po prostu wiedziałam...A ja czułam, że będzie mniej, po prostu wiedziałam, że zostaniesz nagrodzona za swoją ciężką pracę! :)<br />A u mnie? Hmm w poniedziałek 0,8 kg więcej, ale to i tak nie jest źle jak na ten mega kiepski okres, powoli staram się walczyć dalej, ale chyba nie muszę tłumaczyć jak jest ciężko, kiedy wszyscy wokół zamiast wspierać, niszczą... Byłam dziś w końcu na siłowni, po 4-dniowej przerwie i długo walczyłam z myślami, czy jednak by tak nie zakończyć dnia obżarstwem (zawsze kiedy wracam późno głodna i zjem obiad, po którym jestem normalnie najedzona, mam ochotę zjeść coś jeszcze, żeby się dobić, a potem znów tak na zmianę smaku i tak aż nie zapcham się całkowicie, a później żałuję i zaczynam "od jutra" i koło się zamyka - tak, jestem jedzenioholiczką), ale dałam sobie pół godziny czasu po obiedzie (który w sumie z racji godziny powinnam nazwać kolacją), bo niby po tym czasie dopiero człowiek czuje się najedzony (w moim wypadku przechodzi ta straszna chęć na kontynuowanie jedzenia). Owszem nadal bym sobie coś zjadła, ale nie jestem głodna i wiem, że nie mogę sobie już na nic pozwolić - tylko melisa przed snem :) Na szczęście teraz już tamta chęć obżarstwa trochę minęła. Nie wchodzę na wagę, bo wiem, że tam nie za ciekawie, a nie chcę zepsuć dzisiejszego dnia, bo tak bardzo się starałam... Tak sobie myślę, że może do tej mojej silnej woli przyczyniła się dziś obca mi kobieta. Stała za mną w kolejce i (tak, kupowałam pierniki :D) jak sprzedawczyni zapytała mi się, czy wolę gwiazdki, czy serduszka, ona się odezwała: "gwiazdki, bo taka ładna dziewczyna jak gwiazda, to gwiazdki musi wziąć" :) Trochę zaskoczona byłam, nie mniej jednak zawsze miło usłyszeć takie słowa, bo podbudowują i sprawiają, że świat staje się bardziej kolorowy, szczególnie w przypadku osób, które mimo świadomości własnej wartości, mają problemy z zaakceptowaniem siebie. Może dlatego, że nikt z bliskich mnie nie wspiera, a facetów już od jakiegoś czasu omijam? Chociaż, przyznaję, że usłyszenie komplementu od faceta jest zazwyczaj czymś prostym, tanim i banalnym, że mnie nie rusza, bo i tak nie wiem, czy nie ściemniają :p<br /><br />No i właśnie w tym momencie, kiedy kończyłam pisać ten komentarz do pokoju weszła moja mama - pochwalić się jakie "gadżety" i słodycze dostała w pracy, podkreślając przy tym "pierniki, makowiec i CAŁE opakowanie michaszków" ehh całe szczęście, że nie przyszła mnie poczęstować, liczę, że jednak zostawiła wszystko w pracy albo schowała, tak żebym nie widziała.<br />króliczycaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-76034755063010971242012-12-20T18:53:56.681+01:002012-12-20T18:53:56.681+01:00Ja zaczęłam 3 grudnia, przez pierwszy tydzień spad...Ja zaczęłam 3 grudnia, przez pierwszy tydzień spadło 1,5kg. Cieszyłam się, ale wiedziałam, że to głównie woda i w ten poniedziałek przy ważeniu było tylko 100dag mniej, ale dobre i to :) termin Twojego ważenia to moje urodziny :D TRZYMAM KCIUKI, WALCZYMY DALEJ!!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07576086742988006027noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-30838552584839025072012-12-20T18:06:55.386+01:002012-12-20T18:06:55.386+01:00Kiki nawet nie wiesz jaka jestem z Ciebie dumna !...Kiki nawet nie wiesz jaka jestem z Ciebie dumna ! NIE PODDAJESZ SIĘ I DAJESZ CZADU! Już nie mogę się doczekać, jak Cię uściskam!<br />Dosia DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-33613422713109308842012-12-20T15:46:04.064+01:002012-12-20T15:46:04.064+01:00Chwilowy brak efektów - przestój to najgorsza spra...Chwilowy brak efektów - przestój to najgorsza sprawa :/ sam tak parę razy miałem człowiek ma ochotę olać to wszystko i rzucić dietę i ćwiczenia. Dobrze ,że teraz już wiem ,że nie można się poddawać Ty jak widzę też :) Tak dalej nie poddawaj się. Pozdrawiam i gratuluje :) Zrzuć Brzuch!!!https://www.blogger.com/profile/12698801616736812386noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-4277766821077637892012-12-20T15:45:55.265+01:002012-12-20T15:45:55.265+01:00Kochana diety są te same tylko odrzucony makaron, ...Kochana diety są te same tylko odrzucony makaron, ryż :))) więcej warzyw :))))) a o zmianę generalnie chodzi o aktywność fizyczną- coraz wiecej :)wiara-walka-wygranahttps://www.blogger.com/profile/15253810721353802643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-5800816922205420932012-12-20T15:44:41.812+01:002012-12-20T15:44:41.812+01:00a jak z dietą? pisałaś ostatnio o zmianach, nowej ...a jak z dietą? pisałaś ostatnio o zmianach, nowej taktyce? podziel się z nami co nowegoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-19159357806718387472012-12-20T15:34:18.116+01:002012-12-20T15:34:18.116+01:00fantastycznie Kamila,dajesz czadu,wielkie gratulac...fantastycznie Kamila,dajesz czadu,wielkie gratulacje :-) w poniedzialkowy wynik moj to 101,0kgAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/17258631604581230587noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-45674239954760385872012-12-20T15:28:51.638+01:002012-12-20T15:28:51.638+01:00JESTEM DUMNA! Kocham! :* :) czekam na kolejną notk...JESTEM DUMNA! Kocham! :* :) czekam na kolejną notkę! <br /><br /><br />mini. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7739766356709510509.post-27953497719276056672012-12-20T15:23:24.183+01:002012-12-20T15:23:24.183+01:00jestem z Ciebie meega dumna Kochanie! :* Spinamy j...jestem z Ciebie meega dumna Kochanie! :* Spinamy jeszcze bardziej poślady i do przodu! ;*Madziarkahttps://www.blogger.com/profile/07323151796907805293noreply@blogger.com