Niedziela, niedziela, dla mnie to dzień, kiedy wiem, że zamieszczam coś na blogu przed jutrem. Tak jutro nasz kolejny sprawdzian wagowy, ja niestety stoję w miejscu, zważyłam się już dziś, bo wolę tą informację podawać przy niedzielnym wpisie, aby nie było pretensji.
Cokolwiek jutro się nie wydarzy trwajcie w drodze, którą wybraliście. Wiem demotywuje stanie w miejscu, schudnięcie tylko 200g, ale naprawdę ta droga jest o wiele lepsza niż wchodzenie co tydzień na wagę i : plus 300g, plus 4 kg, nie uważasz?
Mam dla Was kilka haseł motywacyjnych na jutro :
1. Czy zrzucić to 5 kg to naprawdę ponad Twoje siły?
2.Nie rezygnuj z czegoś, bo wymaga czasu- czas i tak minie
3. Ciastko- chwila przyjemności, całe życie w biodrach
4. Jedz aby żyć, a nie żyj aby jeść
5. Najlepszy czas na działanie jest teraz
6. Jedz mniej, aby inni mieli więcej
7.Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na całe życie.
WIERZ,WALCZ,WYGRYWAJ!
Czekam na spadki ( komentarze są moderowane, więc nie musicie pisać po dwa razy, zatwierdzam je wieczorem :*)
POMAGAJMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przyłącz się do nas <3
"Jedz mniej, aby inni mieli więcej" racja :) od wczoraj w lodówce stoi blacha ciasta z bitą śmietaną, galaretką, kakao i nie wiem czym tam jeszcze, bo nie mam zamiaru nawet próbować :) tą przyjemność zostawiam rodzicom ;)
OdpowiedzUsuńMogę już podać nasze wyniki, bo my zawsze ważymy się w niedziele, w poniedziałek nie mamy za bardzo czasu. Więc, u mnie słabo, a nawet bardzo, tylko minus 0,20 kg, ale dobrze, że nie na plus. U męża znacznie lepiej, bo minus 1 kg. Ale wierzę, że za tydzień napiszę, że więcej ze mnie zeszło. Papulce cieplutkie
OdpowiedzUsuńRose + husband
Niesamowite hasła - bardzo motywujace i super zdjecia - przemiany sa takie że aż mi ochy wychodzą :)
OdpowiedzUsuńEch, ze względów zdrowotnych i osobistych musiałam przerwać akcję, ale nie odpuściłam wypełniania założeń, które postawiłam sobie sama :) Nie można się poddawać! Właściwie ostatnie dwa tygodnie jadłam strasznie nieregularnie. Praktyki w szkole, posiłki uzależnione od przerw itd. Po powrocie pisanie scenariuszy na zajęcia, krótki sen... I tak jakoś wychodziło, że ruch ograniczyłam do minimum i porządnie ćwiczyłam może z 3 razy na tydzień. Piątek był przedostatnim dniem praktyk, a wczoraj dostałam jakiegoś kopa i poza tym co ćwiczę zazwyczaj wyprysnęłam biegać po schodach na korytarz. Jak wróciłam do domu to ogarnęła mnie wielka radość, a biegania na wfie nie lubiłam od zawsze! Dziś znów to zrobiłam - byłam naładowana radością od rana :)
OdpowiedzUsuńKamila, nie przejmuj się, że stoi... W końcu ruszy, tak jak napisałaś, ważne, że nie idzie w góre! Mega motywacyjne hasła:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja - UK
u mnie slabiutko w tym tygodniu -0,6kg ale ciagle leci powoli w dół... :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym tygodniu tylko -0,7 :( jest to najnizszy od kilku tygodni spadek ale walczę dalej, moze czas coś pozmieniać :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńWitam:)minus 1,1 kg i 6 cm w obwodach pozdrawiam Aga z Lublina:)
OdpowiedzUsuńHej Kamila. Po raz pierwszy "porażka" + 0,8 kg
OdpowiedzUsuńTak się dzieje po 2 tyg nie ćwiczenia i przykuciu do łóżka.
Mam nadzieję, że za tydzień będzie lepiej - u Ciebie również.
Nie poddaje się i walczę dalej :-)
Miłego dzionka - pozdrawiam :-)
U mnie w tym tygodniu -0,8:) tak się cieszę:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wszystkim i trzymam za nas kciuki;)
Pozdrawiam
Pati
Witam ja w tym tyg mialam duzo pracy i nie mialam mozliwosci isc na basen ale diete caly czas kontynuluje tak wiec w tym tyg -1.10kg i -3cm w pasie nie jest zle
OdpowiedzUsuńWitaj Kama:)
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu troszeczkę waga drgnęła -0,3 kg ,uda-1 cm,pas-1 cm,biodra-1 cm,ręcę i pod biustem -bez zmian .
Pozdrawiam wszystkich odchudzających się .Walczę dalej:)
Magdusia
U mnie 0,9 kg, ale spadło 2 cm w nogach. Także różnie to bywa ;)
OdpowiedzUsuńu mnie -0,7 kg i minus 3,2 cm :)
OdpowiedzUsuńW końcu udało się zejść poniżej 70kg po miesięcznym zastoju ;)
Witaj :) w tym tyg 700g mniej :) Malo ale to zawsze lepiej niz mialo by byc na plusie 700 g :)) Magda
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńWage oraz pomiary podam jutro czyli we wtorek ok?
Nie odzywalam sie dlugo bo jakos ta formula nie bardzo mi odpowiada no ale jednak trzeba dokonczyc sprawe, zeby wyjsc z honorem ...
Maczka K
Twoj komentarz bedzie widoczny po zatwierdzeniu.Co to za nowosc??????????
OdpowiedzUsuńU mnie też stoi w miejscu...ale nie ćwiczyłam za dużo w tamtym tygodniu.
OdpowiedzUsuńZaczął się nowy tydzień i biorę się do roboty:)
W połowie marca mam wizytę u lekarza i mam nadzieję, że już będzie -10 kg.
Lekarz będzie zadowolony i nie będzie krzyczał, a ja możę dostanę naklejkę Dzielnego Pacjenta:))
Pozdrawiam - Mona/Bieszczady:)
No to -0,4 kg i - 1cm; cóż są tygodnie lepsze i gorsze ;)
OdpowiedzUsuńHej ;) Bardzo długo cię czytam i również zaczełam walke o siebie, mam do zrzucenia 30 kg, nie boje sie diety i ćwiczeń ale strasznie boje sie że zostanie mi obwisła skóra.. spędza mi to sen z powiek.. Mogłabyś coś doradzić na ten temat? Myśle że wiesz pewnie sporo na ten temat..
OdpowiedzUsuń- 1 kg, i -3cm ogólnie... może i niedużo, ale zawsze do przodu :)
OdpowiedzUsuńU mnie 0.5 kg w dół ale wymiary w miejscu stoją może dlatego ze zbliża sie @.Wiola D.
OdpowiedzUsuńNie wpisujemy spadków?
OdpowiedzUsuńU mnie -1.3kg - reszta wyników będzie dziś na blogu:)
Patrycja - UK
No mi też prawie w miejscu waga stoi jest mniej o 100 g ale to tak samo motywujące jak jeden kilogram ważne ze jakiś spadek a nie zwrost i się z tego cieszę . Tak malo schudlam pewnie dlatego ze poprzedni tydzien bylam z dzieckiem w szpitalu i za bardzo wtedy o diecie nie myslalam a o ćwiczeniach tym bardziej :)
OdpowiedzUsuńWAGA +1 KG / ważenie przed wizytą w toalecie
OdpowiedzUsuń- 1 CM W TALII :D
Od początku akcji ( nie udzielam się tu regularnie ) straciłam - 3,5 CENTYMETRÓW :) Bardzo się cieszę!
"5. Najlepszy czas na działanie jest teraz!" - Dokładnie TAK!!!
OdpowiedzUsuńCałe życie powtarzałam sobie, że zacznę od jutra ale teraz wiem, że "jutro" to tylko kolejny dzień - jak działać to tylko TU i TERAZ. No i zadziałałam. Tydzień temu poszło lepiej ale teraz też nie jest źle.
W tym tygodniu co prawda tylko 700g ale to wina niestety "babskich dni" (mi przybywa zawsze 2-3 kg a tu proszę waga i tak pokazała na minusie - czyli jest OK).
Kolejny wynik będzie na pewno lepszy. Teraz z ćwiczonkami na kilka dni będę musiała pofolgować ale nie rezygnować, co prawda zumba i basen odpada ale kijki, rower i rozciąganie absolutnie zostają.
W końcu mam pozbyć się tłuszczyku a nie wzmocnić gorset z mięśni - na to przyjdzie jeszcze czas. No cóż, budując dom zaczynamy od planu kolejny krok to solidny fundament potem dopiero ściany i dach. Nigdy odwrotnie. Ja jestem jeszcze na etapie fundamentów i walczę dalej. Kamiś nie przejmuj się przestojem - przy budowie ciągle są przestoje a jednak nikt nie rezygnuje.
DAMY RADĘ pozdrowionka
Niki
Hej:) Ja w tym tygodniu niestety bez zmian. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKamilko u mnie w tym tygodniu -1,4 kg;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich;)
ja nie wiem jak... ale u mnie w tym tygodniu -1,5kg! :D 5 razy wchodziłam na wagę żeby to ogarnąć! :D
OdpowiedzUsuńmeeeega! mega się cieszę! ♥
u mnie -1.6kg. Jestem tak szczęśliwa, że aż nie mogę w to uwierzyć. Dzięki Kochana na ogrom motywacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara37
Ostatnio było bez zmian a w tym tygodniu -0.6 kg :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Pozdrawiam, Dareńka z Poznania
u mnie nic ,bo cóż to 27o gram i 1 cm
OdpowiedzUsuń270 gram i 1 cm
OdpowiedzUsuńWitam! Jutro podam moją wagę, ponieważ dziś z przyczyn technicznych nie udało mi się zważyć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń0 ;)
OdpowiedzUsuńja również rano podam-nie mam mozliwości
UsuńER Płock
-1,1 a w obwodach tylko pod biustem -2cm tak to stoi:)
OdpowiedzUsuńbronia
Jak 28 stycznia zaczęłam ćwiczyć to do teraz straciłam 4 cm w udach i biodrach i -3 kg na wadze :-)
OdpowiedzUsuńWaga idzie powoli ale ciało się zmieniło i boczki już się nie wylewają i kondycja jest duużo lepsza.
Dzisiaj ćwiczyłam z mel b 1h i 20 minut, dopiero wtedy miałam plan zaliczony :-)
Teraz na wieczór godzinka rowerka z motylkiem na grube łapska ;-)
witam
OdpowiedzUsuńu niestety 1 kg więcej ale troszkę zgrzeszyłam w tym tygodniu muszę się trzymać. pozdrawiam:)
Witam
OdpowiedzUsuńw tym tygodniu tylko -100g ale nie poddaję się.Pozdrawiam wszystkich
Sylwia
cześć, jestem ciągle z Tobą, a raczej Ty ze mną, żeby nie było. Możesz doliczyć 1kg ode mnie, jeśli jeszcze nie podliczyłaś!
OdpowiedzUsuńKolejne -0,7 kg :) W sumie 7 kg :) Hurra!!! Jedziemy dalej :) Monika z Bytomia
OdpowiedzUsuńU mnie waga pokazala o 1kg mniej wiec ciesze sie jak dziecko. Zycze nam wszystkim wytrwalosc.
OdpowiedzUsuńKasia G-D
Hhasla mega motywacyjne :* ! Mam nadzieje ze pozwolisz ze jutro zamieszcze je u siebie na FANpage na stronie mojego bloga na FB wiec zapraszam jutro do mnie o czym Cie poinformuje :*
OdpowiedzUsuńU mnie poszło do przodu a więc szkoda gadać. Ale nie poddaje się. Ciuchy lepiej leżą więc jest dobrze. Trochę się martwię bo ćwiczę ok 40 min tylko dziennie, i może to za mało ale przy dzieciach trochę mi brakuje czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was wszystkich.
Anita G.
u mnie -1,1 i 11 cm mniej ogółem.
OdpowiedzUsuńU mnie -0,9 kg. Waga 68,1
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za wszystko co robisz. Postaram się i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie niecałe 68 kg :-)
ER Płock
Ja schudłam 1,8 kg a w obwodach jest mniej o 6 cm. Po tym jak zważyłam się 18.02 i waga pokazała 0,4 kg więcej to ten dzisiejszy spadek wagi bardzo mnie cieszy. Pozdrawiam- Ewelina K.
OdpowiedzUsuńHej! A ja w tym tygodniu na plusie... Czas zacisnąć pasa jeszcze bardziej! I ograniczyć wpadki... :(
OdpowiedzUsuńWyniki z wczoraj: 4 tydzień waga stoi w miejscu. Troszkę to mnie martwi, ale też jednocześnie motywuje do ćwiczeń :) znowu zmienię sobie ćwiczenia ;)
OdpowiedzUsuńWitam. Podaje moje wyniki.Otoz, moja waga sie nie zmienila, natomiast pomiary- talia, brzuch- to samo ale w biodrach ubylo 2 cm.Hura!!
OdpowiedzUsuńMaczka K
u mnie w tym tygodniu bez zmian
OdpowiedzUsuńU mnie -0,7 kg mniej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja stoje w miejscu,ale zapisalam sie na VACUM i na rollmasaże 2 razyw tygodniu chodze mam nadzieje ze mi to pomoże
Usuńu mnie mniej 0,6 kg
OdpowiedzUsuń;)Pozdrawiam
Dołącz swojego bloga do spisu blogów: http://gianamm.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń