:)))))
Przygotowałam dla Was trochę produktów, które może stosowaliście do tej pory i nie udawało Wam się schudnąć i zadbać o zdrowie! Okazuje się, ze można jeść to samo, ale zamieniać na zdrowsze produkty !
1. Białe pieczywo - Pieczywo razowe
2. Nadmiar ziemniaków - Kasze
3. Makarony, pierogi, kluski leniwe - Razowe makarony, wyroby z mąki razowej
4. Biały ryż - Brązowy ryż
5. Sery żółte- chude twarogi
6. Serki owocowe, jogurty owocowe - serki homogenizowane naturalne, maślanki, kefiry
7. Tłuste wędliny, kiełbasy, konserwy - chude wędliny drobiowe wysokiej jakości
8. Mięso wieprzowe, wołowe- mięso drobiowe, ryby
9. Smalec, słonina- olej rzepakowy, oliwa z oliwek
10. Słodkie napoje - woda mineralna
11. Słodycze, batony - świeże owoce, bakalie ( ograniczona ilość)
12. Kostki rosołowe, jarzynki - świeże, suszone zioła
Mam trochę ciekawostek, ale wszystko pięknie i po kolei. Na fb wpisujecie w komentarzach muzykę przy, której ćwiczycie, tutaj też możecie. Jak widzicie powoli zmieniam wygląd bloga i nadrabiam zaległości. Czekam również w komentarzach na linki do Waszej muzyki.
Ostatnio miałam ochotę na chipsy, jaki zrobiłam zamiennik? Pokrojone jabłuszka, które ususzyłyśmy i zajadałyśmy. Smacznego :)
To nie prawda, że kasza jest lepsza od ziemniaków. Ziemniaki są małokaloryczne i pełne witamin, jeżeli się je zje bez sosu. I od nadmiaru kaszy można przytyć.
OdpowiedzUsuńja jem ziemniaki dwa małe z wody
OdpowiedzUsuńCo do ziemniaków, to są OK-właśnie bez sosu, okaraszania. Kasza też OK, a jest lepsza pod tym względem, że pobudza perystaltykę jelit, co zapobiega wzdęciom=płaski brzuch:) Ryż biały też OK, ale tylko odmiana basmati. Kamila, fajnie, że wrzucasz takie rzeczy, zawsze można się dowiedzieć czegoś nowego, wymienić opinie.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się nowy wygląd, a zdjęcie główne jest genialne!
Ja właśnie wróciłam z 1,5 jazdy rowerem (dziś normalny, pogoda piękna-trzeba korzystać); rybka w piekarniku, do tego kasza jęczmienna i sałata z dressingiem musztardowym. Pycha!
Pozdrawiam!
Obserwuje ten blog z ciekawości- bo moim zdaniem stosując taką uboga w składniki odżywcze dietę jak twoja ( oparta na chudym misie , chudym nabiale i zbożach) schudnąć skutecznie i na stałe się nie da. Póki co moja teoria się sprawdza. Teraz znowu bardziej się pilnujesz, więc pewni kilka kilogramów stracisz.Później przyjdzie zastój a potem znowu w górę. Nie piszę tego złośliwie, na prawdę życzę Ci powodzenia, ale wiem, że to po prostu nie podziała. Nie będę Cię przekonywać na siłę. Po prostu, gdy przyjdzie następny kryzys w Twoim odchudzaniu, zastanów się nad zmianą diety. I przeczytaj książkę Garego Taubesa "Dlaczego tyjemy"> To nie jest żadna nowa cud-dieta, ale ta pozycja opisuje rozwój nauk i zaleceń o żywieniu, jak również wyjaśnia mechanizmy powstawania tkanki tłuszczowej. "Dieta bez pszenicy" Davisa, oraz "Życie bez pieczywa" Lutza też by Ci się przydały. Do ćwiczeń puszczam Rammsteina ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) i też puszczam Rammsteina do ćwiczeń; polecam też OOMPH! ;)
UsuńPozdrawiam Karolina
dobrze powiedziane NADMIAR ziemniaków bo słyszałam że trzeba je jeść ale połączone z innymi odpowiednimi składnikami
OdpowiedzUsuńhttp://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/
Polecam ryż basmati, który co prawda jest biały ale ma niski indeks glikemiczny przez co nie skacze nam poziom cukrów i nie odczuwamy napadów głodu.
OdpowiedzUsuńZiemniaki ugotowane na parze, bez soli i polane olejem lnianym. Oczywiscie nie moga być bardzo gorące, bo ten olej tego nie lubi. W ostatecznosci mozna troche posolic do smaku. Malo kalorii i duzo zdrowia z oleju.
OdpowiedzUsuń