niedziela, 22 lipca 2012

Początek ...

Wiem, powinnam go założyć na początku, ale sama nie wierzyłam, że tym razem mi się uda (choć jeszcze 30kg przede mną). JAK SIĘ ZACZĘŁO? Osoby, które zmotywowały mnie różnymi sposobami do walczenia o swoje zdrowie dobrze wiedzą, że o nich piszę, bo wiedzą ile dla mnie zrobili. Zaczęło się w styczniu to był moment kiedy powiedziałam DOŚĆ. Dość: zadyszki po przejściu trochę więcej niż na parter, złego samopoczucia, czucia się jak słonik, wiecznego jedzenia niezdrowych rzeczy, dość wprowadzania siebie do grobu. Początek był trudny, przejść z jedzenia czego się chce i kiedy się chce, na jedzenie o stałych porach samych zdrowych rzeczy, które wydawały się być najgorszą rzeczą na świecie.  Zaczęłam odchudzać się dla kogoś, ktoś był dla mnie największą motywacją świata, teraz jest czas kiedy odchudzam się dla siebie – to właśnie myślenie sprawiło, ze trwam w tym wszystkim już sześć miesięcy. Wchodzenie na wagę stało się nagrodą, a nie karą. Wchodzenie w rzeczy, które były za małe a teraz są za duże jest najfajniejszym uczuciem jakie znam. Podczas tego czasu poznałam się na bliskich mi osobach i przyjaciołach, to oni codziennie motywują mnie do wstawania rano i zaczynania kolejnej walki o siebie. Ten czas jest rzeczą najważniejszą w moim życiu, bo wygrywam zdrowie, lepsze samopoczucie, pewność siebie, ale przede wszystkim udowodniłam sobie, że jeśli chcę potrafię góry przenosić, bo tak naprawdę nie ma rzeczy niemożliwych tylko trzeba walczyć. Poniżej macie zdjęcie moich dotychczasowych efektów, ale jeszcze dużo przed Nami. Blog powstał, bo dostawałam bardzo dużo wiadomości : JAK TO ROBISZ? SKAD BIERZESZ SIŁY? JAK CI SIĘ UDAŁO? ! Będę wstawiać tu przepisy, ćwiczenia, moje motywacje, dopingować do walki siebie i niektórych z Was, pokażę Wam świat, który dla mnie okazał się wybawieniem i czymś zajebistym, tego nie da się opisać, trzeba poczuć ten wysiłek, setki potu, miliony łez i mówienia sobie nie mając już siły „Przecież dam radę”, a potem mieć świetną satysfakcję i kolejną motywację wchodząc na wagę. Wiem, ze wielu z Was interesuje ile ważyłam, a ile ważę, ale wszystko w swoim czasie. Od jutra zaczynam z Wami  walkę, jeśli już dziś wiecie, że nie robicie czegoś dla siebie tylko dla innych to nie macie czego tu szukać. Pamiętajncie i powtarzajcie sobie : „ Dla siebie ja powinienem być najważniejszy”. 

26 komentarzy:

  1. Zycze dalszych sukcesow,juz stalas sie dla mnie ogromna inspiracja i jestem pewna, ze sledzenie Twojego bloga pomoze mi w samodoskonaleniu. Pozdrawiam xx!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję i trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, że nie ma rzeczy niemożliwych :) Wielkie brawa za wytrwałość. Życzę dalszych sukcesów :)
    Jeśli masz ochotę to zajrzyj na mojego bloga o walce o własne marzenia :D
    http://magdabereda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję;) Zawsze byłaś osobą, która mega pozytywnie działała na innych i widzę, że to się nie zmieniło. Jeszcze raz gratuluję wytrwałości i masz 100% rację, ważne jest aby robić coś dla siebie i w zgodzie ze sobą:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam dokładnie Twoje początki, kiedy spotkałyśmy się w Warszawie 15.01 br. i w drodze powrotnej wjechałyśmy do jakiegoś maca czy tam KFC. Przy jedzeniu opowiadałam o swoich wyrzeczeniach. Dokładnie wiesz, o czym teraz piszę. Fakt faktem, ja byłam zmuszona do takiej sytuacji, ale też było mi niezmiernie ciężko. Wtedy widziałam wielkie zaskoczenie na twojej twarzy, takie niedowierzanie, że takie rzeczy są możliwe, a raczej, że Ty byś była do tego zdolna. Kilka dni później dowiedziałam się, że "wystartowałaś". Wiem, że bardzo ciężko było wejść w ten świat, z własnego doświadczenia jestem świadoma tego, jak bardzo początki są trudne. Tak, ale już wtedy coś mi mówiło, że podejmiesz walkę.
    A teraz wiem, że będzie tylko lepiej. Ba, najlepiej!
    Powodzenia! ;-)

    M.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie ma rzeczy niemożliwych, niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu:)
    trzymam kciuki, beng!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kamila - gratuluję :* Woli walki, wytrwałości. A przede wszystkim tego, że udowadniasz innym, że to jest MOŻLIWE! Trzymam za Ciebie kciuki z całego serducha :-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam Cie ! zaczynam walke z Toba ;))))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Siema, proponuje CI rozszerzenie Twojego blogu, o pytania dotyczące tego co piszesz, mnie chciażby interesuje czy ową dietę mogę rownież stosować faceci?? Czy bieganie, pływanie mozna zostąpić godzinnym sexem?

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję i trzymam kciuki!! :))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  11. wielki podziw, jestem z Konina, nie znam Cię, ale dobrze kojarzę i.. niesamowite! obserwuję od czasu do czasu Twoje zdjęcia na facebooku, komentarze, posty i jestem zszokowana. Nie wiem skąd ludzie biorą taką siłę. Choć się nie znamy, to wierzę w to, że dojdziesz do swojego upragnionego celu i trzymam za Ciebie kciuki!!

    OdpowiedzUsuń
  12. po jakim czasie schudłaś 37kg?

    OdpowiedzUsuń
  13. Kobieto, ale Ty jesteś seksi! Pierwsze po prawej rządzi!

    OdpowiedzUsuń
  14. Brawo i trzymam kciuki za silną wolę, choć jak widac, nie brakuje Ci jej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Apprеciаte thе геcommendation.

    Let me try it οut.

    Μy ρagе :: szukam-dziewczyny.net

    OdpowiedzUsuń
  16. Pretty nice post. I simply stumbled upon your blog and
    wanted to mention that Ι've truly loved surfing around your blog posts. After all I'll be subѕcribing in your rss feed and I hоpe you write аgain soοn!


    My website: szukam-dziewczyny.net

    OdpowiedzUsuń
  17. Hello it's me, I am also visiting this web page daily, this web site is genuinely good and the viewers are actually sharing good thoughts.

    my page: oczyszczanie organizmu

    OdpowiedzUsuń
  18. Nice post. I was checkіng continuоusly this weblog and I am inspired!
    Extremely uѕeful info specially the remaining phase :) I deal with such
    іnfo much. I wаs sееκing this paгticulaг infο for a long timе.

    Thank you and gοod luck.

    Revieω mу homеρage - http://www.doctor-easy.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Can I ѕimply juѕt say whаt a comfort to fіnԁ someοne who reаlly undеrstandѕ what they are tаlκing аbοut online.
    Υou dеfinitely realіzе how to bгing an issue to light and makе it іmpoгtant.
    A lot moгe рeoρle have to lοok at this аnd understand this side of yоur stοry.
    It's surprising you aren't more populаr because уоu certainly havе thе
    gіft.

    Ηеre is my ρage :: pożyczki dla firm

    OdpowiedzUsuń
  20. Wοnderful blog! I found it while browsіng on Υahoo News.
    Do yοu have аny tіps on how tо get listed in Yahoo Nеws?

    I've been trying for a while but I never seem to get there! Many thanks

    My website; rytuały

    OdpowiedzUsuń

To co tu piszę to część mojego życia. Żyję po swojemu, tak jak chcę. Uszanuj mnie, blogowiczów i moje życie. Przecież jesteśmy tu dla siebie. :)