wtorek, 24 lipca 2012

Wsparcie plus chlebek...

Jest jedną z najważniejszych rzeczy, dzięki którym dotrwamy do celu. O tym, ze chcemy zmienić swoje życie poprzez odchudzanie należy poinformować wszystkich tj. rodziców, rodzeństwo, przyjaciół, znajomych. Osoby, z którymi żyjemy i przebywamy są nam bardzo potrzebne, jeśli odpowiedzialne i wporząsiu będą Waszym oparciem w 150%. Myślę, ze przez ten czas przekonałam się jak wspaniałych ludzi mam wokół siebie, życzę też Wam takich ludzi obok.
Imprezy- zawsze jest coś w wersji light i przygotowany dzbanek z wodą z cytrynką i lionką. Rodzice- są w stanie zrobić wszystko (mama, która gotuje wszystko i przygotowuje się, Tata, który zrobił mi i siostrze siłownię w piwnicy) Przyjaciele, którzy nie jedzą przy Tobie batonów i codziennie rano dopingują Cię do dalszej walki, chodzą z Tobą na spacery zamiast siedzieć z piwem na ławce. Znajomi np. z uczelni, którzy są przygotowani i nie dziwi ich to, ze w środku wykałdu wyciągasz pudełko z sałatką i bez skrupułów ją wcinasz.
Ludzie w całym tym procesie są bardzo ważni, bo kto Ci powie,  że dasz radę, gdy stwierdzisz, ze masz już dość? Kto wyciągnie Cię na spacer, kiedy stwierdzisz, ze dziś CI się nie chce? Kto napisze Ci „Kto jak nie Ty?” jeśli nie najlepszy Przyjaciel? Kto jak nie znajomi powiedzą CI „ej, ale schudłaś!”?
Najważniejsze to mieć takich ludzi obok lub 300km od siebie, ale wiesz, ze w chwili załamania i upadku to właśnie oni Cię podniosą.
Wierzę, ze macie takich ludzi obok ! Już dziś poinformujcie ich, ze zmieniacie życie i prędzej czy później będziecie potrzebować pomocy !
PS. Filip Mój Przyjacielu gratuluję Ci i przyciskam pasa, aby jako świadek wejść w jeszcze mniejszy rozmiar :*
Oto  przepis na chlebek, weźcie jak najmniejszą blaszkę, taką rynienkę i weźcie podwójną porcję wszystkiego!!!
·        
o    -10 łyżek otrąb
-2 czubate łyżki jogurtu naturalnego
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-2 jajka
-sól
Z podanej porcji otrąb 6 łyżek zmielić. Resztę połączyć z jogurtem. Otręby, proszek
i jajka dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą. Masę przełożyć do foremki.
Piec ok. 25 min. w piekarniku w 180st.C
o    Smacznego! J

12 komentarzy:

  1. siemanko, tu piratka ;))
    czy ma znaczenie jakie otręby bierzesz do chleba? czy tak samo jak chleba pszennego mamy unikac pszennych otrebow a wybierac zytnie, owsiane itp? poozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam :)
    Z czego najtrudniej było Ci zrezygnować?
    Co podgryzasz np. podczas oglądania tv?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :))) Nie jem podczas oglądania telewizji, bo mózg nie może się skupić! piję bardzo dużo wody, a jeśli musisz coś zjeść to obierz marchewkę i pokrój w talarki, wyśmienite a zdrowe :)))

      Mi najgorzej było zrezygnować z chipsów i słodkości oraz napi gazowanych :)))

      Usuń
  4. robię bardzo podobne placki owsiane, są pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A widzisz u mnie było wszystko na odwrót z tym wsparciem, dlatego posiłki zaczęłam przygotowywać sobie sama i potrzebowałam wiele silnej woli, by nie ulegać pokusom. W domu nikt nie zwracał uwagi na to, że "znów się odchudzam", do dzisiaj rodzice czasem kupują mi a to chrupki, a to batonika, w weekendy kuszą kalorycznym ciastem, sami od siebie rzadko chwalą efekty. Na uczelni nawet ci znajomi, którzy wiedzieli, że się odchudzam jadali przy mnie słodycze, wiedząc doskonale, że jestem głodna, bo początkowo jadałam tylko śniadania i na imprezach zachęcali do spożywania dużych ilości alkoholu, toteż z tymi imprezami teraz różnie bywa, bo wiem, że jak pójdę to coś na pewno wypiję kosztem zdrowia, bo wtedy zjem zdecydowanie mniej, żeby nie przekroczyć dziennego limitu kalorii.
    I zazdroszczę Ci tej siłowni - to naprawdę wspaniałe, u mnie skończyło się na rowerku treningowym, którego nie mam już od dobrych 2 miesięcy po tym jak się rozwalił po 2 tygodniach użytkowania, a nowego niestety nie kupiłam, bo w międzyczasie pojawiły się nowe wydatki, przede wszystkim jakieś mniejsze ciuszki :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nie masz wpsarcia, ale zobacz jak świetnie sobie dajesz radę, moze ludzie są zazdrośni? że zaczęłaś i walczysz? 3mam za Ciebie kciuki i życzę CI wspaniałych ludzi obok :*

      Usuń
  6. Na pewno wypróbuję przepis. Chlebek wygląda cudnie a Ty jeszcze piękniej:) Życzę wytrwałości!
    Pozdrawiam, Aga:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zrobiłam go dzisiaj-pychotka:-) Nie miałam tylko czym zmielić otrębów więc się trochę namęczyłam:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do chleba nie używamy w ogóle mąki? W pierwszej chwili pomyślałam, że zapomniałaś o niej;>

    OdpowiedzUsuń
  9. czyli ma byc 20 lyzek otrąb, 4 jajka itd?

    OdpowiedzUsuń

To co tu piszę to część mojego życia. Żyję po swojemu, tak jak chcę. Uszanuj mnie, blogowiczów i moje życie. Przecież jesteśmy tu dla siebie. :)