piątek, 16 listopada 2012

:))))))))))))))))))))))))))))

MISTRZOWIE !!!!!!!!!!


Jak zaczęła się moja przygoda, historia i zmiana życia? 10 miesięcy temu, kiedy stanęłam na wagę i ujrzałam 153,5 kilograma ! Przeraziłam się. Spodziewałam się tego, ale przekroczenie magicznej liczby 150 kilogramów było nie do przyjęcia. Zaczęłam od podjęcia radykalnej decyzji, musiałam coś ze sobą zrobić. I zrobiłam. Pierwszym krokiem było powiadomienie rodziców i przyjaciół. Reakcja? Szczęście w ich oczach, że nareszcie postanowiłam podjąć tą trudną walkę o siebie i swoje życie, później szukanie wspólnymi siłami odpowiedniego dietetyka. Udało się, przyjaciele i rodzina to wspaniałe wsparcie w drodze do naszego celu, dodają mi otuchy i siły, kiedy mi jej brakuje .W końcu jestem tylko człowiekiem albo aż człowiekiem, bo jak nie ja to kto?
Dziś po 10 miesiącach, mam 50 kilogramów mniej, wsparcie bliskich, motywację obcych ludzi, którzy z dnia na dzień stają mi się coraz bardziej bliscy. Dieta to złożona droga, to taki kuferek w którym mieszczą się : wizyty u dietetyka, siódme poty wylewane na siłowni, łzy bezradności, przeorganizowanie całego życia, ćwiczenie silnej woli, walczenie z pokusami, cierpliwość gdy waga się zatrzyma. Warto, aby obok tego kuferka zawsze stał ktoś, kto zaopiekuje się nami. Ktoś kto musi stać nad nami, trzymać nas za rękę,pomagać, wspierać i dodawać otuchy. Trzymać nad nami pieczę, aby nasze odchudzanie nie przerodziło się w obsesję, nie doprowadziło do bulimii, anemii, bo podczas odchudzania mamy zmieniać siebie z głową, powoli, zdrowo i bezpiecznie.

Kochani dlaczego taki początek skoro już to wszystko wiecie? Nie wiedziałam, ze prowadzenie bloga daje taką frajdę i motywację. Postanowiłam zawalczyć o coś dla Was, napisałam mejla do firmy, której kosmetyków używam mianowicie Eveline. Opowiedziałam o blogu, akcji listopadowej, o efektach października i co? KOCHANI porządnie uzupełniajcie tabelki z wagą i miarkami. Dlaczego? DOSTANĘ DLA NAJWYTRWALSZYCH już niedługo zestawy kosmetyków, niestety nie wiem ile ich będzie, więc spadek wagi, oraz centymetry będą odzwierciedleniem tego, kto zestaw otrzyma :)))) To kolejna motywacja dla Was do walki o siebie :* ZADOWOLONE ?:)))))))))
UWAGA ważna kwestia : zróbcie sobie zdjęcia sprzed odchudzania i po miesiącu, które będą mi potrzebne do weryfikacji :) Zdjęcia wyślecie już z tabelkami zrzutów wagi :)
Przypominam, że niedziela jest dniem relaksu :) w poniedziałek miarka i waga jest pierwszą rzeczą jaką zrobimy po otworzeniu oczek :) Bardzo proszę, aby osoby, które biorą udział w akcji listopadowej i zapisały się wcześniej wysłały mi dane na mejla tj : imię i nazwisko, adres, kod pocztowy, nick jakim się podpisujecie na blogu w komentarzach, numer telefonu. Czekam na Wasze mejle.Proszę, aby od dziś w komentarzach jakich udzielacie pojawiał się Wasz pseudonim chcę wiedzieć kto aktywnie działa na blogu, ponieważ przewiduję osobistą nagrodę :)




Śniadanie I
Twarożek z papryką i ogórkiem kiszonym ( serek wiejski, ogórek kiszony, papryka czerwona, szczypiorek)

Śniadanie II
Surówka z marchwi i jabłka ( marchewka, jabłko, pomarańcza, orzechy włoskie, prażony słonecznik, oliwka, sok z cytryny)


Obiad: Łosoś cayenne na warzywach julienne ( łosoś, marchewka, kapusta, pietruszka, papryka, pieprz, natka pietruszki, czosnek) Pierwszy raz jadłam łososia i wiem, ze zagości w moim menu na stałe :D


Podwieczorek : Koktajl owocowy ( maślanka, maliny, wiśnie)


Kolacja: Musaka z soczewicą ( PYSZNOŚCI, Moja Siostra również zamówiła to danie) Bakłażan, pomidory, zielona soczewica, cebula, czosnek, śmietana, mozarella, jajko)

Kochani jak ja żałuję, ze mój catering trwa jeszcze tylko dwa dni, ale nauczyłam się nowych potraw, mam pomysły na nowe więc działamy od poniedziałku i gotujemy dla siebie i dla Was :* Już dziś z czystym sercem mówię : POLECAM DIETĘ KONESERA !!!!

Kochani przypominam, ze jutro wychodzi gazeta "Superlinia", gdzie będzie artykuł o mnie, a ja wczoraj wysłałam artykuł swój autorski, który pojawi się w następnym numerze :) Dziś zadzwoniła kolejna gazeta z prośbą o wywiad, także w niedzielę będę w Warszawie i udzielę wywiadu dla gazety :
Kochani jutro napiszę Wam fajne triki do zrzucania zbędnych cm od naszej Kasi blogowiczki <3

WIARA-WALKA-WYGRANA <3



13 komentarzy:

  1. Wow;) Kolejne motywacje dla odchudzających;) Ja z chęcią dołączę do akcji w grudniu,bo teraz to już troszkę za późno,a z takim wsparciem to kilogramy z pewnością spadną;)No i gratuluję kolejnego wywiadu!!:) Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana dopisałam Cię już wczoraj, więc czekam na mejla z danymi. Zgłosiłaś się przed nagrodami więc walczysz z Nami <3

      Usuń
    2. Super!:) Jestem w siódmym niebie;);*

      Usuń
  2. a ja nie biorę udziału w listopadowej akcji, bo uważam, że kolejny miesiąc będzie walką dla mnie, sama siebie muszę zacząć motywować. przez tydzień spadło mi z nóg 4cm, z brzucha 5cm. siłownia, dieta owocowo-warzywna + mięso na obiad. czuję się lekka, moje samopoczucie także jest lepsze. ciekawi mnie moja waga końcowa, czyli kilka dni przed sylwestrem wielki bilans :) całuski dla Ciebie Kamila ;**

    sukienka w groszki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestes jak napędzający silniczek dla nas wszyyyystkich a ja z dnia na dzień staję się oddaną fanką. Jak dobrze, że jesteś:) joasiak

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś niesamowita!

    Ja już mam nową super linię :)

    Pozdrawiam,

    Milka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :((((((((((((((((((((((((( a ja nigdzie nie mogę kupić, oby jutro się udało ! Fajny artykuł?:)

      Usuń
  5. Ja też planuję dołączyć się do akcji w grudniu, bo już późno chyba na listopadową:/ Ale walczyć zacznę już od tego poniedziałku <3 A w tym momencie będę trzymać bardzo mocno kciuki i dopingować resztę! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielkie dzięki za rekomendacje. Mam nadzieję, że weekendowe zestawy też będą smakowały. Czekam na dalsze relacje.
    Pozdrawiam- Patrycja. Dieta Konesera.

    OdpowiedzUsuń
  7. super motywacja - naprawde. Widze ze naprawde lubisz pomaac innych i motywowac, wielki sukces:)
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja juz tez mam gazetke !! Super wywiad kochana :*
    Kurcze fajny pomysł z tym eveline ale ja nie miałam chyba zdjecia przed ;|

    OdpowiedzUsuń
  9. Już nigdy nie będzie tak jak kiedyś ... będzie tylko lepiej :)
    Podkreślam to kolejny raz , jestem dumna ,że znam taką osobe :)
    olka

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzymam kciuki za wszystkich :)
    Dołączę do Was w grudniu!
    TO BĘDĄ CUDOWNE ŚWIĘTA Z WAMI :)
    _____
    Nati

    OdpowiedzUsuń

To co tu piszę to część mojego życia. Żyję po swojemu, tak jak chcę. Uszanuj mnie, blogowiczów i moje życie. Przecież jesteśmy tu dla siebie. :)