sobota, 10 listopada 2012

Brak czasu = catering !

Mistrzowie !!!!

Dzis kilka informacji. pierwsza najwazniejsza, juz za dwa dni KOCHANI sprawdzamy wagę i centymetry tak? TAK, akcja listopadowa trwa, sylwester coraz bliżej , a dla większości z Was to była główna motywacja ! proszę, aby wszyscy bioracy udział w akcji listopadowej wysłali mi na mejla swój numer telefonu, ponieważ muszę Wam cos ważnego napisać :)))))). Jak samopoczucie? Nowe osoby daja radę? Czy osoby, które walczą od października mają tak samo dużo motywacji jak na poczatku ?:)))))

kochani wklejam Wam link do reportażu o odchudzaniu, wraz z moja osoba w POLSAT NEWS :

minus 50kg, KIKI  <- oto link :))))

kochani kolejna informacja, wtorek godzina 21.05 do 22.00 jestem gościem radia Merkury, mozecie dzonić na antenę i zadawac mi pytania dlatego czekam na Was, jesli ma ktoś z Was mozliwośc poprosze o nagranie :)))))

Cały kolejny tydzień to mnóstwo pracy, wyzwań, zaliczeń i tysiace planów, którym muszę podołać, to też czas, kiedy odpisze na wszystkie mejle i wiadomosci. Brak czas w moim przypadku musiał zakończyc się przeszukaniem tysięcy stron z cateringami dietetycznymi w Poznaniu. Dlaczego nie pierwszy lepszy? Wiecie jak nienawidze suplementów diet, tabletek, koktajli i płynów. Czlowiek powinien się odchudzać sam bez wspomagaczy, które działają rzekomo cuda, a zdrowie nam podupada.  Dlatego znalazłam dietę delivery service/ cateringu dietetycznego, ponieważ naturalna żywność ma zawsze przewagę nad suplementami i dietami komplementarnymi z proszku takimi jak np. Dieta Cambridge, Dieta Light,  jest to doskonałe rozwiązanie dla osób zapracowanych które nie mają czasu na codzienne zakupy i przygotowywanie zdrowych, zbilansowanych posiłków, a chciały by podjąć walkę o poprawę zdrowia, samopoczucia poprzez zmianę nawyków żywieniowych. Dlatego nareszcie po przejrzeniu ofert kilku cateringów wraz z Mama, znalazłam najodpowiednijszy !!! DIETA KONESERA- zamówione od poniedziałku do piatku :) Tutaj wklejam link, gdybyscie chieli poczytać na ich fb : Dieta Konesera . Gdybyscie byli zainteresowani w zakładce catering- jest odnośnik do ich strony internetowej. Maja dietetyka, z którym skonsultowałam co jeść mogę, a czego nie. Od poniedziałku bede wstawiać zdjecia , oraz opisy tego co jem.



Co myślicie o cateringach dietetycznych? :)))))))))))))))))))))

wiara-walka-wygrana !

16 komentarzy:

  1. Blisko mojej pracy mam bar salatkowy, wybieram składniki, które widzę i lubię. Bardzo często wpadam tam na przerwie obiadowej, gorąco polecam gdybyś była w okolicach Rynku Jeżyckiego ;) PS Bardzo podoba mi się wywiad:* joannak

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jakoś brne do przodu, choć ciezko mi jest znaleźć w sobie taka motywacje która odmieni raz na zawsze moje myślenie co do odchudzania. Czasem wytrzymuje cały tydzień, a czasem w jednej sekundzie wszystko rzucam :( Ciezko jest, i to bardzo..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ehhh a i u mnie nastały ciężkie czasy, bo wiecznie zabiegana jestem, nie pilnuję już tak tego co jem, nie mogę się wyspać, prowadzę nieregularny tryb życia. Dziś miałam gości z okazji moich urodzin, wypiłam ciut za dużo wina, zjadłam, tyle ile dałam radę w siebie wepchnąć, a waga pewnie pójdzie w górę. Jutro nie odbiję sobie ćwiczeniami, bo w poniedziałek mam ważne koło, więc jutro nauka, protokoły, opracowania na uczelnię... Ale mam nadzieję teraz ostatni taki "nieogarnięty" tydzień przede mną. Później postaram się wszystko jakoś ułożyć no i w końcu wykupię karnet na fitness :) Generalnie się nie załamuję, chociaż wiem, że ostatnio nie było tak jakbym chciała. Dziś już nic na noc nie jem, a jutro kolejny dzień walki, chociaż nie ukrywam, że jest ciężko, bo przygotowałam naprawdę sporo jedzenia i naturalnie nie są to specjalnie dietetyczne potraw, bo musiałam dostosować się do gości.
    Czas najwyższy w końcu się porządnie wyspać, odpocząć i wszystko na spokojnie przemyśleć... Trzymajcie kciuki :)
    króliczyca

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam same dobre opinie. oczywiście najlepiej samemu przygotowywać sobie posiłki, uczyć się robić zakupy rozsądnie itd. ale każdy chyba ma taki etap w swoim życiu kiedy po prostu na racjonalne odżywianie nie wystarcza doby. Zamiast wracać do niezdrowych nawyków/ fast foodów/kalorycznych przekąsek zdecydowanie lepiej sięgnąć po catering albo zdrową ofertę proponowaną w niektórych barach sałatkowych.Znam też osoby które catering dietetyczny zamawiają od lat.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj moja mentorko! U mnie z dieta jakoś idzie, nie wiem czy będę miała zadawalający efekt, ale lepsze to niż nic.. Dzisiaj postanowiłam, że ja jestem najważniejsza i że pokaże wszystkim na co mnie stać ;) czy ja też mam wysłać numer jeśli nie kupiłam ci doładowania? Karola29

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK !!!! POTRZEBUJĘ NUMERY WSZYSTKICH OSÓB :*

      Usuń
    2. Numer został wysłany na twojego fejsa :* Buziaki!

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. MÓJ TATA NIE CHCĄCY USUNĄŁ KOMENTARZ JEDZENIOCHOLICZKI, przepraszam :*

      Usuń
  7. Czytam bloga od początku, podobało mi się podejscie ale teraz uważam ze wchodzi tu komercha - nie próbowałas jeszcze tego cateringu a już go pracujesz. Oni dziwnym trafem też już piszą o tym bloga na swoim profilu.

    OdpowiedzUsuń
  8. *promujesz - wkradła się pomyłka.

    OdpowiedzUsuń
  9. to chyba normalne, że na swoim blogu Kamila opisuje wszystkie przygody związane z odchudzaniem, udostępnia stronę internetową swojego dietetyka, pisze o masażach i zajęciach sportowych na które uczęszcza.Reklam sponsorowanych nie widzę na blogu więc nie zarzucajcie dziewczynie "komerchy"

    OdpowiedzUsuń
  10. dziewczyno nie przejmuj sie wszystkimi komentarzami bo idzie na łeb dostać zawszek komuś coś nie pasuje

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba nie widzieliscie blogow gdzie promuje sie w zasadzie wszystko!!!
    Kamila nie wstawia żadnych reklam!!!!
    A to, że dzieli sie z wami wszytkim to chyba dobrze prawda? Nie rozumiem tych zarzutów, jesteście niesprawiedliwi!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kamilo, nie przejmuj się ludzmi którzy Tobie zazdroszczą bo ja to tak odbieram. Rozpoczęłaś walkę o Siebie a przy okazji rownież starasz się pomagać innym. Szkoda, że są osoby które myslą że robisz to dla rozgłosu. Uważam, że to co się w okół Twojej osoby w chwili obecnej dzieje to tylko to, że nie było wcześniej nikogo takiego kto by miał cheć bezinteresownie pomagać innym.

    OdpowiedzUsuń

To co tu piszę to część mojego życia. Żyję po swojemu, tak jak chcę. Uszanuj mnie, blogowiczów i moje życie. Przecież jesteśmy tu dla siebie. :)