MISTRZOWIE !!!!
Kochani ten tydzień to pełne szaleństwo, piszę dla Was notkę na kolanie w przerwie pomiędzy zajęciami, a siłownią, na którą zaraz pędzę. Pod tą notką czekam na sprawozdania z pierwszego spadkowego wchodzenia na wagę w listopadzie !!!! Mam nadzieję, że ten tydzień uświadomił Wam, że wiecie już "Walczę o siebie, dla siebie". Tutaj jest miejsce, gdzie wspieramy się , motywujemy i codziennie dajemy kopa do walki o zmianę siebie. Jakie są tego plusy? Większość z Was pisze, że nie ma wsparcia w rodzinie, znajomych, czy przyjaciołach. Tutaj nie znając siebie, mamy wspólny cel, który bardzo szybko nas łączy w jedną całość, bo jak to zwykle mawiam " w kupie siła". :)))))))))))) Mam nadzieję, wierzę, ze Wasze samopoczucie jest lepsze, czujecie się silniejsi i pewniejsi siebie :)
Bardzo bałam się pierwszego dnia cateringu, ale na szczęście okazało się, że godziny spędzone z Moją Mamą na poszukiwaniach nie poszły na marne :) Dostałam dziś przepyszne dania, a ostatnie czeka, aż wrócę z siłowni.
I ŚNIADANIE - Jogurt naturalny z granolą
II Śniadanie - Sałatka z kapusty pekińskiej i ogórka ( bułeczka mała 25g orkiszowa kupiona w piekarni )
Obiad - Roladka z indyka ze szpinakiem, brokuły, oraz kalafior
Przekąska - sałatka owocowa : kiwi, pomarańcz, melon, oraz mięta, tak swoją drogą nie wiedziałam, ze połączenie mięty i owoców może być tak pyszne
KOLACJA - już za 3 h ją zjem !!! Ratatuj - cukinia, wszystkie kolory papryki, ogórek i sos :)
Dostałam również kilka cennych informacji, którymi będę się dzielić z Wami partiami.
CIEKAWOSTKA NA DZIŚ :
"Cel powinien być sformułowany w oparciu o zasadę SMART:
Simple ( prosty)
Measurble ( mierzalny)
Achievable ( osiągalny)
Relevant ( istotny)
Timely defined ( określony w czasie)
Przykład -> Chcę schudnąć 10kg w przeciągu pół roku."
źródło -> catering dietetyczny Dieta Konesera
NO I KOCHANI REPORTAŻ KOLEJNY :))))))))))))))))))) wraz z moim zawstydzeniem
Schudła 50 kilogramów
CZEKAM NA WASZE WYNIKI :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Pędzę na siłownie i jak wrócę, obym miło zaskoczyła się wynikami w komentarzach :*
Po tej notce pierwsze co zrobię to listę zakupów... czyli melon, pomarańcz, kiwi i mięta! :)
OdpowiedzUsuńa roladka ze szpinakiem.... już mi ślinka cieknie! :)
Wyniki z tego tygodnia... -0,5 kg :) ... Przez następne 3 tygodnie jestem wyłączona z ćwiczeń :( jak ja przeżyję bez aqua?!
-Madziarka :)
Reportaż bardzo odważny, podziwiam za taką szczerość.
OdpowiedzUsuńmiaaaam, mam w koncu nowe przepisy, bo juz sama nie wiedzialam co mam robic do jedzenia, same warzywa jadlam.
OdpowiedzUsuńwyniki z tygodnia 1,5 kg z octem jablkowym :)
D.C
No ja tak samo jak D.C -1,5kg z octem jabłkowym [ D.C, pało, ciekawe czy za tydzień też tyle samo schudniemy xDDDDDD].
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo kuszące, bardzo rzadko jem kapustę pekińską, więc jakoś na dniach będę musiała sobie kupić ;3.
M.D
a ile tego octu pijecie?
UsuńJa tylko 0,5 kg. Ale chociaż coś :)
OdpowiedzUsuńAle świetnie wyszłaś w tym filmiku :)
A dobre to jedzonko chociaż ?:))
ja schudłam -1,3 kg :) to zawsze coś, ale chciało by się więcej! Karola29
OdpowiedzUsuńPat: ja pije kombucze, poza tym, że ma podobne właściwości co ocet jabłkowy bo grzyby przerabiają cukier na kwas to ma właściwości probiotyczne, wspomaga odporność i daje ogromną satysfakcje ze względu na samodzielną
OdpowiedzUsuńhodowlę grzybka herbacianego :)
Ja około 2 kg:) i to bez żadnych octów i tabletek, a moja dieta też nie jest tak bardzo restrykcyjna, ale codziennie jeżdżę godzinkę na rowerze stacjonarnym. Jeszcze jakieś 6 kg i będę w pełni zadowolona:) Kasia
OdpowiedzUsuńja schudlam 1kg . od akcji październik w sumie schudlam 3.5 kg może to nie dużo ale nigdy jeszcze tyle nie osiągnęłam . dzięki temu blogowi mam siłę do walki .
OdpowiedzUsuńpunia
Piszecie, że nie wiecie, co jeść i gotować. Może pomoże Wam strona: www.puszka.pl. Sama z niej korzystałam i zaglądam dość często szukając inspiracji do potraw wegetariańskich lub wegańskich. I bez krzyków mi tu proszę, że sieje reklamę albo że jestem jakaś zwariowaną wegetarianką. Nie mam nic wspólnego z administracją strony ani nie jestem wege ;)
OdpowiedzUsuń5 lat temu przeszłam na dietę "Życia", tzn. jem zawsze tak samo.
Waga jest stała od 5 lat czyli 55 kg.
Pozdrawiam
Natka
co to znaczy "jem zawsze tak samo"?
UsuńAcha!!!!
OdpowiedzUsuńTRZYMAM ZA WAS WSZYSTKICH KCIUKI!!!
Buziaki
Natka
Przekroczyłam granice 70kg w akcji październikowej czyli zrzuciałam 6,5kg (ogółem od lipca 16 mniej) .
OdpowiedzUsuńTen tydzień był tygodniem całkowitego oderwania od diety , rezultat nie był zaskoczeniem , przybrałam kilogram .
Byłam świadoma tego co robie , więc nie załamuje mnie wynik.
Zaczynam od 70kg , cel akcji listopadowej to 65 :)
Walczymy !! :)
Reportaż świetny :) Olka
jedzonko wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńu mnie -0,6 kg. I muszę się pochwalić, żę zaczynam widzieć efekty odchudzania ;) kiedyś zapinałam pasek na ostatnią dziurkę (niestety), potem na 2 dziurkę od końca... a dzisiaj 3 od końca :D
taka mała rzecz a cieszy :D
my_name_is
niestety pół kilo do przodu....;/
OdpowiedzUsuńSvietka89
Fajnie, że jesteś:):) ja zaczynam swoją walkę o swoje zdrowie i dobre samopoczucie:) chce schudnąć 10 kg:) i nie wiem jak:( będę czytać o obserwować jak się to udało tobie!!!!A jak często w tygodniu ćwiczysz? Fajnie byłoby gdybyś częściej zamieszczała swoje jadłospisy :) buziaki, czekam na nowe wpisy:)
OdpowiedzUsuń5kg mniej.kk
OdpowiedzUsuń