czwartek, 18 lipca 2013

Nowa siła + konkurs !

M !
 
Wróciłam, po nieobecności i czasami dodawaniem notek. Tak naprawdę, gdzieś się zgubiłam. Próbowałam odnależć siebie. Wizyta u Dietetyczki 112,5 kilograma. Załamałam się od roku stoję w miejscu lub tyję, musiałam wszystko zoruzmieć na nowo, odnależć tą iskierkę nadzieji i ognia do walki, która gdzieś we mnie się tli. Na szczęście pomogli Rodzice i Przyjaciele. Od 3 dni aktywnie wróciłam na siłownię, dziś idę na basen. Wróciłam i walczę z nową, naprawdę nową siłę. Kilka osób kopnęło mnie w dupe- mi tego potrzeba, nie głaskania po głowie, bo mi to nie pomaga, potrzebuję wstrząsu !
 
Wracam na nowo, na nowo do siebie, do swojego życia i do bloga. Nie ma czasu na smutek i zastanawianie się, trzeba podążać drogą, którą się wybrało mimo, że czasami wchodzimy w boczne dróżki ! :)
 
Na nowo powstały tabele, cele do zrealizowania, odkurzyłam diety, balsamy i walczę !
 
Zapomniałam, że jestem najważniejsza i znów zajęłam się bardziej innymi niż sobą !
 
Każdy ma prawo do upadku, każdy ma prawo powstać !
 
Na FB powstała galeria ze zdjęciami konkursowymi, do 21 lipca do 24.00 mozecie oddawać lajki, 22 lipca ogłoszenie i moje przemyślenia z okazji roku istnienia bloga !
 
Na potrawy mozecie głosować również tutaj pisząc to co na fb jest pod zdjęciem ( liczą się głosy osób, któe obserwują bloga - można oddać jeden głos).
W galerii brakuje dwóch zdjęć, dlaczego? Dorota i Mariola, Was wybraliśmy do pierwszego i drugiego miejsca cały czas zastanawimy się, która z Was będzie pierwsza, która druga!
 
NAGRODY, za pierwsze dwa zdjęcia wybrane przeze mnie i ekipę to :
 
1 miejsce - Voucher na żywność 100 złotych ( http://centrumsylwetki.pl/), 1 raz zestaw http://www.shiratakinoodles.pl/, bransoletka (rudart ) + coś doe mnie
 
2 miejsce- Sesja zdjeciowa (jestem kuba robię zdjęcia ), 1 raz zestaw http://www.shiratakinoodles.pl/ , bransoletka rudart , coś ode mnie
 
Nagrody za lajki na FB i tutaj ( jeśli obserwujesz):
 
1 miejsce - prenumerata roczna Superlinia+ zestaw skinny nudle+ bransoletka (rudart )
 
2 miejsce- prenumerata roczna  Superlinia + 1 zestaw skinny nudle + 50% zniżki na spodnie shdiyy
 
3 miejsce-  prenumerata roczna Superlinia + 1 zestaw skinny nudle
 
4 miejsce- Książka Klub płaskiego brzucha
 
5 miejsce- Książka Metoda Gabriela
 
6 miejsce- Książka Dieta 2dniowa
 
7 miejsce - Zestaw kosmetyków
 
Prenumeraty, książki i zestaw kosmetyków ufundowała dla Was Superlinia Superlinia
 
 
Zrobiłam takie rozstawienie nagró, aby jak najwięcej osób było zadowolonych !
Dlaczego takie rozwiązanie? Jak sama wybieram ludzi do angród macie pretensje o to, ze rozdjae znajomym. Zrobiłam na lajki mówicie, ze oszustwo. Jak można Wam dogodzić ? Robię wszystko co mogę Kochani! Ciągle ktoś oskarża mnie o oszustwa, i niewiadomo co jeszcze !
Robię co mogę, wszystkim nie dogodzę, ale czasami zanim zaczniecie obrzucać mnie błotem zastanówcie się. Karma wraca do ludzi :)))
 
Wszystkim życzę powodzenia :)))))
 
 
 
WIERZ-WALCZ-WYGRYWAJ :)

11 komentarzy:

  1. Trzymam za Ciebie kciuki;) Mi się udało - Tobie też musi:))

    OdpowiedzUsuń
  2. A na mnie negatywna mobilizacja nie działa. Jak ktoś mi coś karze czy 'po mnie jeździ', że się tak wyrażę, od razu się buntuję i odmawiam współpracy. Wolę pozytywny doping, może nie tyle głaskanie po główce, co pozytywne bodźce. Zdecydowanie lepiej to na mnie działa. U mnie też idzie bardzo opornie. Waga spada, ale nie tak szybko jakbym sobie tego życzyła. Fakt, że to moja wina, bo nie pilnuję diety. Ale ciężko mi jest ją utrzymać :( Mam nadzieję, że nadejdzie taki dzień (i będzie to niebawem), że wezmę się za siebie ostro i zacznę wreszcie spełniać marzenia. Czego i Tobie z całego serca życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie poddawaj się! Czasem tak jest, że waga stoi, więc się niecierpliwimy, że chcemy już, żeby poszła w dół, a ona nic sobie nie robi i stoi w miejscu, albo rośnie :/ Może Twój organizm przyzwyczaił się do Twojej diety i codziennego wysiłku i potrzebuje czegoś nowego, żeby dostać kopa? Trzymam kciuki i walczę z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki za twoją motywację ;). Będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  5. moja Dumo:* czekałam na ten wpis!
    Twój Myszuś;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj, bardzo się cieszę z Twojego powrotu. W edycji majowej zaczęłam walkę w grupie, choć pierwsze kilogramy zaczęłam gubić po świętach wielkanocnych. Dzisiaj jestem lżejsza o 10 kg i bardzo szczęśliwa. Ostatnie tygodnie bez Twojej obecności były dużo trudniejsze, ale się nie poddałam. Małymi kroczkami obserwuję wahania wagi w dół. Odchudzam się od 15 lat i nic z tego nigdy nie wychodziło, dopiero Twoja postawa mnie zmobilizowała. Wierzę, że odrodzisz się na nowo i zobaczysz swoją upragnioną wagę, bo ja od kiedy zaglądam na Twój blog w to wierzę. Pozdrawiam Cię cieplutko. Beata S.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziś przeczytałam o Tobie w gazecie i dlatego tu weszłam. Skoro Tobie się udaje to mi też! I nie załamuj się chwilami słabości bo każdy je ma. Od dziecka mam nadwagę i z nią walczę ale dopiero teraz wierzę, po przeczytaniu Twojej historii że mi się też uda. Nie poddawaj się bo ja liczę na Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  8. O to ja się może przyłącze do twojej walki bo u mnie jakiś dół od maja się nie umiem pozbierać , a waga też stoi albo rośnie :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Od wczoraj czytam twojego bloga, przeczytałam cały i uważam, że jesteś niesamowita:-)
    Udało Ci się tyle osiągnąć, masz wielkie wsparcie, pomagasz innym:-)
    Niedawno nie miałam chęci do odchudzania, ale dzięki Tobie wróciły i jestem silniejsza, mam taki sam cel jak Ty 30kg w dół, do tej pory schudłam tylko 3kg, a ważę 90kg. Bardzo bym chciała żebyś zrobiła akcję podobną do poprzednich tylko na sierpień chętnie bym się przyłączyła:-)
    Trzymaj się ciepło:-)
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  10. Zuzanna J- smoothie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzeba walczyć w życiu, warto.

    pozdrawiam
    O kulturze

    OdpowiedzUsuń

To co tu piszę to część mojego życia. Żyję po swojemu, tak jak chcę. Uszanuj mnie, blogowiczów i moje życie. Przecież jesteśmy tu dla siebie. :)