czwartek, 6 marca 2014

Gdy znikam!

:)

Podliczyłam całą akcję z zeszytem odchudzania! Ja schudłam 4,5 kg! łącznie ubyło nas 123,4 kilograma! ( zastanawiam się ile osób nie podzieliło się wynikami!)

Wróciłam z Warszawy, Dziś od 4 rano w pracy, a potem Poznań i Szkoła ( właśnie siedzę w pracy i piszę jedną z pięciu prac do szkoły!) Szukam ciągle pracy, bo myślę, że stoję w jakimś martwym punkcie. Na szczęście mam dwie dorywcze prace, więc pracuje od rana do wieczora. Zamówiłam u kolegi laptopa, więc od 1 kwietnia, będę mogła do Was pisać tyle , że hoho.
Miała być zmieniona szata graficzna na blogu i co? Zostałam oszukana, uwierzcie coraz częściej zawodzę się na ludziach, którzy oferują pomoc, a potem znikają bez śladu.
w Warszawie byłam na niespodziance urodzinowej u Przyjaciela. Zdjęcia wstawię jutro ( Maja mam nadzieję, że pożyczysz mi laptopa na godzinę :) )
Od następnego tygodnia zaczynam treningi w Konińskiej siłowni POWER GYM , włascicielka tej siłowni walczy o mnie jak Lwica i o moje odchudzanie, Kinga uwielbiam Cię za to i ruszam dupę do Ciebie od następnego tygodnia! Na szczęście siłownia jest czynna od 7- 22 , dlatego zaczynając pracę od 9 do 19.30 będę mogła zdążyć na dwie godziny skorzystać z siłowni! Pewien chłopak z tej siłowni rozpisał mi treningi, jakie?

Poniedziałek- ćwiczenia aerobowe + ćwiczenia na górną część ciała
Wtorek- ćwiczenia aerobowe + ćwiczenia na dolną część ciała
Środa- ćwiczenia aerobowe
Czwartek- ćwiczenia aerobowe, ćwiczenia na górną część ciała
Piątek- ćwiczenia aerobowe, ćwiczenia na dolną część ciała
Sobota- basen + sauna

Powiedziano mi także jak zmieni się moje ciało!
Tydzień 1 - zwiększy się moja siła i kondycja
Tydzień 2- Mięśnie, zwłaszcza ramion i łydek staną się jędrniejsze i bardziej kształtne
Tydzień 3- Zacznę gubić kilogramy i centymetry
Tydzień 4 - zobaczę szczuplejszą sylwetkę i poczuję przypływ energii!

Mam zamiar rozpisywać treningi, które będę robić i wstawiać zdjęcia, wiem, że obsługa POWER GYM nie może się mnie doczekać, aby mi pomóc i wylać ze mnie siódme poty :)

Pracuję nad swoją nową dietą, która nie osłabi mnie przy intensywnych treningach. Zarys mam, teraz wszystko w Szkolę dopnę na ostatni guzik i zapytam o poradę Profesora.

Wszystko się powoli układa. Wszystko idzie do przodu, wystarczy uśmiech na twarzy. Pozytywne myślenie, oraz wsparcie. Chociaż jedna osoba, która będzie zawsze, gdy będziesz tego potrzebować! Mam na szczęście kilka takich osób, choć ich grono ciągle się zmniejsza!
Mamo,Tato,Siostro, Dziewczyny i dwóch chłopaków ( Harry i Filip), dziękuję za obecność :)

Tymczasem co dziś robię? Praca do 13, pakowanie, wyjazd do Poznania i wielkie spotkanie ze starym mieszkaniem! <3

Życzę Wam uśmiechu, motywacji i mobilizacji!


10 komentarzy:

  1. Baw się dobrze w Poznaniu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam mocno kciuki, ją też walczę od tygodnia ponownie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję już osiągniętych wyników i trzymam kciuki za dalsze efekty!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej! Ciesze się że jesteś. ;-) Zaczęłam zaglądać na Twojego bloga po przeczytaniu Twojego artykułu w Super Lini. Jestem pozytywnie zaskoczona tym co robisz dla innych i dla mnie też bo ja również jestem na diecie. zaczęłam w grudniu 2013 od wagi 85,5 a dzisiaj jest 76,3 no i walczę dalej. Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkich którzy walczą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznaję, że ja się nie dzieliłam swoimi osiągnięciami. Właściwie tylko raz :( Ale czytam to, co tu piszesz, i co inni piszą, i cieszę się z osiągnięcia każdej osoby. Ja sama mam lepsze i gorsze dni. Odchudzam się na własną rękę - z własną dietą (ale korzystam z Twoich podpowiedzi) i z własnymi treningami (basen, stepper, kijki, czasem skalpel Ewy Chodakowskiej) - i po ośmiu tygodniach ciężkiej pracy przekroczyłam magiczną liczbę 10 kg. Z 94,5 kg zeszłam do 83,7. A zaczęło się oczywiście od Twojego tekstu w Super Linii. Za to Ci dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaczelam po wystepie Kamili w Rozmowach w toku. W zasadzie najwieksza moja motywacja byla Ania , ktora tez wystapila w tym odcinku i ona pracuje z moja siostra. Schudłam 35kg od kwietnia zeszlego roku...
      Kamilo, odwalasz kawal dobrej roboty.

      Usuń
  7. 3mam kciukasy ! Dasz radę !

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. I'm really enjoying the design and layout of your
    website. It's a very easy on the eyes which makes it much more pleasant for me to come here and visit
    more often. Did you hire out a designer to create your theme?
    Fantastic work!

    Feel free to surf to my web-site - csr racing cheats android

    OdpowiedzUsuń

To co tu piszę to część mojego życia. Żyję po swojemu, tak jak chcę. Uszanuj mnie, blogowiczów i moje życie. Przecież jesteśmy tu dla siebie. :)