MISTRZOWIE!!!
Nie ukrywam, ze moim marzeniem po weekendzie było wejście na wagę i drgnięcie moich kilogramów ! Stanęła i co? Waga popsuta, dziś pędzę z nią do naprawy i za tydzień, chcę, muszę zobaczyć parę dekagramów mniej !
Mistrzowie, jak Wasze wyniki? Ile mniej? Zadowoleni z siebie? Ile podczas akcji łącznie zleciało? Za tydzień ostatni egzamin, chcemy nowej akcji? :)))))
Wieczorem opowiem Wam o weekendzie, teraz najważniejsi jesteście Wy, a ja dostałam jedno zdjęcie z sesji :*
DO wieczora !
WIERZCIE-WALCZCIE-WYGRYWAJCIE!!!!
Do wieczora. Na pewno będzie mniej o parę KILOGRAMÓW. ;)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała do następnej akcji, jeśli takowa będzie. Zmagam się na siłowni a tylko 0,5kg mniej i potrzebuje motywacji w waszej postaci. :D
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej zdjęć z sesji. :)
Pozdrawiam, Karola.
OOO piękne zdjęcie! ja też chcę takie:)
OdpowiedzUsuńU mnie w końcu spadek -1kg:)
Pozdrawiam
Pati:)
Kamila - jeśli cała sesja jest jak to 1 zdjęcie to BOMBA !!! Wyglądasz fantastycznie :-)))
OdpowiedzUsuńU mnie waga też stoi w miejscu :-( widac tak ma być ... ale nie poddaję się. Już się nie moge doczekać wieczornego aerobiku :-)
Miłego dnia :-)))
-0,8kg . razem jestem z Toba juz od stycznia i to az 8,5kg!
OdpowiedzUsuńWitajcie:)u mnie w tym tygodniu po dwóch tygodniach zastoju -400 gram a łącznie od początku -6.5 kg:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI oczywiście się dołączę do kolejnej akcji jak będzię;)
Ja oczywiście też czekam na kolejną akcję :)Od początku akcji tj. od 11 lutego u mnie równo -7 kg :) a w tym tygodniu -0,9 kg. Pozdrawiam i buziaki dla wszystkich wytrwałych :* Niech moc będzie z nami :)
OdpowiedzUsuńU mnie 0.5 kg mniej, ale efekty widać i w pracy zauważają :-) :-) :-) Trzy dni mam wolnego to godzinke aerobicu i dwie godzinki rowerka, poszaleje by na wielkanoc zobaczyć 75 kg :-) :-) :-)
OdpowiedzUsuńPzdr i zdrówka życze!
Pięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńU mnie po 3 tyg waga drgnęła - kolejne 0,5 mniej:) hura
monika z poznania
U mnie w zeszłym tygodniu było na plusie 1,1 kg, a dzisiaj od zeszłego tygodnia spadek 0,6 kg. Więc w sumie można powiedzieć, że stoję w miejscu... Koniecznie muszę się więcej ruszać, bo ostatnio za bardzo sobie odpuszczam znowu :(
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie. gratuluję i zazdraszczam:P
OdpowiedzUsuńps. dlaczego nie mogę się zalogować? gupi gugl...
W tym tygodniu spadło mi - 1,3 kg. W sumie od 10 stycznia ubyło mi 7,6 kg. To trochę słaby wynik bo nadal staram się walczyć przede wszystkim ze swoim weekendowym łakomstwem, które rujnuje mi wszystko po cało tygodniowym pilnowaniu się i stosowaniu diety. Jedyne co mnie ratuje to codzienne pływanie na basenie. Wiosna jeszcze się ociąga więc mamy jeszcze troszkę czasu nim pozrzucamy z siebie maskujące kubraczki i odkryjemy nowe figurki. Warto więc jeszcze o nie zawalczyć! Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkim wytrwałości w gubieniu sadełka. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńPodczas całej akcji ubyło mi 8k, w tym tyg -1 i 3 cm mniej. Dołącza do nas moja koleżanka, której pochwaliłam się akcją i oczywiście chcemy dalej WALCZYĆ!!!!
OdpowiedzUsuńale jesteś śliczna ! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo malutko -0,3 kg ale to też coś,wymiary bez zmian.Dzisiaj byłam u mojego diabetologa (muszę chodzić po cukrzycy ciążowej) był ze mnie bardzo zadowolony,wyniki super -NIE MA CUKRZYCY!!!!! ale najbardziej cieszy się z moich zgubionych kliogramów,pytał jak to robię a ja mu na to ,że znalazłam sobie Anioła(Anielicę:)) Stróża, który pomaga mi walce.Dzięki za wszystko Kamila bez Ciebie dawno bym się poddała(-13 kg mniej) ale czytam Twoje wpisy i ładuję akumulatory do dlaszej walki.:*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo gorąco!
Magdusia
śliczna z ciebie dziewczyna ale palec przy ustach nie wygląda korzystnie ..
OdpowiedzUsuńJasne, że chcę kolejnej akcji :) Motywacje dopingująca niezbędna :)
OdpowiedzUsuńA fota... powiem, że nie tylko ładna, nie tylko pięknie wyglądasz, ale nawet z lekka zmysłowa :)
Mój wynik niezadowalający, zwolniłam i to bardzo. 0,5 kilo i tylko 1 cm w pasie. Ale nie poddaję się :)
Pozdrawiam :)
U mnie zastój, zero kg :/, ale daję radę.
OdpowiedzUsuńTym razem -0.3kg, niewiele a jednak bardzo dużo gdyż pojawiła się upragniona 6ka na początku, czyli pierwszy cel osiągnięty: rozmienić 70ke :))) Ale to jeszcze nie koniec więc odnośnie kolejnej akcji jestem jak najbardziej ZA!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam,
Dareńka z Poznania
Witaj, piekne zdjecie.
OdpowiedzUsuńU mnie -0.6 kg, jakos to powoli leci i zaczyna nuzyc i deprymowac.
Mam nadzieje ze znajde sile na kontynuacje!
Boje sie nadchodzacych Swiat!
Anita G
a waga stoii i stoiii ;) ale dobrze, że nie idzie w górę! :D od dziś wracaMY na Aquaa! :D JARAM SIĘ! :D
OdpowiedzUsuńHej Kobitki :) polecam Wam centrum otylosci Saba , oddzialy sa praktycznie wszedzie ... moja histroia - od rana do wieczora ciagle cos w pysku do momentu gdy pewno pieknego dnia stanelam na wadze a tam 3 cyfry :))) wiadomo jak kazda z nas wpadlam w panike , oblaly mnie poty serce zaczelo bic szybciej no przede wszystkim wielki wstyd jak ja moglam doprowadzic do tego ze w wieku 26 lat wygladalam jak swinia!!! hmmm.. nie zanam odpowiedzi do dzis.. ktos madry mi powiedzial ze to podloze psychologiczne ale ja mowie o tym ze bylam smierdzacym leniem chcacym cos udowodnic krzywdzac tylko i wylacznie siebie:)) tego samego dnia mialam wizyte u ginekologa ,wiec poszlam usiadlam a pani dokotr zamiast skupic sie na mojej dolegliwosci przez godzine gadala o tym jakie konsekwencje mnie czekaja za pare lat ... powiem Wam , plakalam jak dziecko , kobiety w poczekalni chcialy mnie zabic do momentu widoku mojej zapuchnietej twarzy , pewnie pomyslaly, ze uslyszalam zla diagnoze i odpuscily ... no ale co... wyszlam , zapalilam paierosa nie powiem bylo mi lepiej ale do calej sprawy pdeszlam jak zwykle z dystansem !! wieczorem ide sobie centrum warszawy a tu dzwoni telefon moja pani ginekolog :)) podala mi numer do centrum leczenia otylosci Saba i wtedy pomyslalam czemu nie skoro obca kobieta przyjmujaca codziennie setki kobiet z tym samym problemem miala motywacje ,zeby do mnie zadzwonic i mi pomoc to i ja powinnam stanac na wysokosci zadaniania!!! umowialm sie na wizyte... w poczekalni spotakam kobiete wazaca ze 120 kg pytam sie jej i jak jest pani zadowolona a ona na to oczywiscie juz pol roku stosuje ta diete, usmiechnelam sie ale w mojej glowie pojawila sie mysl o matko wiec ta dieta to lipa skoro ona dalej tak wyglada, grubsza Pani wiedziala co mysle wiec dodala kochanie ja pol roku temu wazylam 150 kg :)) nerwy mi opadly :))) dostalam diete , suplementy no i z podejsciem jak sie uda to fajnie podjelam diete ... 3 miesiace pozniej wazylam 26 kg mniej !!!! wpadlam w nawyk zdrowego jedzenia do tego stopnia ze minelo ponad 2 lata a ja dalej nie jem smazonego :)) sorki ze sie tak rozpisalam ale ciagle tu zagladam a nigdy nic nie napisalam i juz pewnie nie napisze wiec jak zanudzam to sorki :)) lekarz od ktorego oczekiwalam innej pomocy pomogl w podjeciu walki ,ktora jak sie teraz okazuje dala mi nowe lepsze zycie ... problemy z przed 2 lat sa ciagle takieee sameee ale ja jakos innaczej na nie patrze :))))) i tu nie chodzi o to ze jestem zdrowsza choc to wazne chodzi o to ze jestem ladna a o to chodzi kazdej kobiecie !!!!! ok nie zanudzam juz !! trzymam kciuki i zycze powodzenia dazeniu do bycia piekna :)) Wiolka
OdpowiedzUsuńu mnie nadal waga stoi w miejscu ale może w końcu się ruszy:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Sylwia
ja też zmagam się z zastojem już od jakiegoś czasu. Jak to przetrwać?? No nic walczę dalej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsara37
Kamila wyglądasz po prostu REWELACYJNIE!!!
Kamilo, wspaniale wyglądasz! A jeśli chodzi o akcję to dzięki niej schudłam już 3,2 kg. W tym tygodniu niestety waga stoi, ani drgnie w dół. Bardzo cieszyłabym się, jeśli po zakończeniu tej akcji od razu pojawiła się nowa. Udział w obecnej akcji zmotywował mnie jak nic innego. Pozdrawiam- Ewelina K.
OdpowiedzUsuń-0,1 kg ale za to -3,5 cm w obwodzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
u mnie zaledwie -0,1 kg ale za to -3,5 cm :D
OdpowiedzUsuńCieszę się i walczę dalej!
Dzisiaj -0.9kg. Od stycznia 8kg.
OdpowiedzUsuńKamilko wygladasz obłędnie:)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym tygodniu -0,8kg...a od 14.01 ubyło -9.:))
Może za mało...ale jestem leniem i niechce mi się ćwiczyć za bardzo, chociaż wiosna idzie będzie lepiej.
Pozdrawiam
Mona-Bieszczady
no cóż ja mam w tym tygodniu - 0,2 kg i - 2 cm, może to niedużo ale zawsze coś , tak poza tym czuje się ciężko i okres... ale każdy gram zbliża mnie do celu ;)
OdpowiedzUsuńWitaj u mnie 1kg mniej i 3 cm.A w sumie od 7.01 ubyło 13kg.Aga z Lublina:)
OdpowiedzUsuńhej u mnie 0,5 kg mniej super cały czas do przodu:)
OdpowiedzUsuńHej Kochani, u nas w tym tygodniu zerowo, niestety:( nie ma spadków, małe spadki centymetrowe niby są. Od 13.01 schudłam 6 kg, w biodrach spadło mi 10 cm, 6 cm w udach, 8,5 cm w pasie, 4 cm ręce. Mój mąż 5,5 kg stracił, 9 cm w pasie, w biodrach 5 cm, w udach 4 cm. Ja jestem za kolejną akcją, zostało mi do stracenia 13 kg, więc jak najbardziej jestem za:) Pozdrawiamy wszystkie chudzinki:)
OdpowiedzUsuńRose
U mnie w tym tygodniu nic :( chyba zastój mnie dopadł. Od początku akcji -6kg, także jest już coś :) nigdy tyle nie udało mi się zrzucić tyle kilogramów. Pewnie... kolejna akcja jak najbardziej potrzebna dla mnie dla innych ponieważ tym motywujemy się co tydzień przynajmniej ja ciekawe ile będzie mniej w poniedziałek, jak inne dziewczyny z wagą i to jest fajne. Fota jest uwodzicielska, poprostu super :) :*
OdpowiedzUsuńU mnie w tym tyg. -1 kg (67,7 kg)Od początku akcji schudłam 4,8 kg. Jestem zdziwiona, bo na siłowni nie byłam. Trochę uważam ile jem. Oby tak dalej, bo wiosna coraz bliżej. Mam nadzieję, że już nigdy nie wrócę do wagi ponad 70 kg ale wiem,że jest to nieustanna walka szczególnie dla mnie, bo uwielbiam jeść.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymam kciuki
ER Płock
Kamilko ,jestes śliczna kobietą!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!!
O akcję proszę baaardzo!!!!!!!!
Ostatnio nie zdążyłam,więc teraz czekam z niecierpliwością!!
Czekamy na relację z weekendu!!
Sciskam Cie ciepło i nadal trzymam kciuki za Ciebie i za siebie!!
kaja
Ja bym chętnie wzięła udział w następnej akcji. Schudłam 12 kg ale potrzebuję mocnego kopa by dalej się zmagać z kg.
OdpowiedzUsuń