MISTRZOWIE !!!
Już jutro rozpoczynamy kolejną akcję. Dla wielu z Was jest to już 4 akcja, ale większość zaczyna z Nami po raz pierwszy ! Te akcje mają sens, w zakładce "Nasze historie" macie osoby, które od lipca kiedy założyłam bloga schudły już tak wiele. Jest mnóstwo innych historii, ale one będą Was motywować przez ten miesiąc, są już przygotowane, zdjęcia "sprzed", "po" przygotowane. wiem,że te realne historie motywują najbardziej.
Najgorsza rzecz w odchudzaniu jak dla mnie to samo podjęcie decyzji "TAK ZACZYNAM WALKĘ " ! Zgłaszając się do akcji podjęliście tą decyzje. Ilu nas startuje? 374 osoby plus ja czyli 375!!! Poprzednie akcje nauczyły mnie, że część dociera do końca. Nie poddawajcie się zbyt szybko. Jesteśmy tu, aby się wspierać, każda osoba biorąca udział w akcji wspiera drugą, u której pojawia się problem. Nie poddawajcie się, bo Wy schudniecie po pierwszym tygodniu 200g ktoś 3 kg. Wszystkie wyniki zależą od naszego organizmu, budowy ciała, zaciętości i wytrwałości.
1.Pamiętajcie, że słodycze smakują jak mydło. Ja mam zasadę " w życiu zdążyłam już się najeść i zjadłam swoich porcji słodkości i rzeczy zakazanych do końca życia - limit się wyczerpał".
2.Aktywność fizyczna to rzecz bardzo ważna, to dzięki niej zrzucamy, więc ćwiczmy jak najwięcej ! Siłownia, kijki, spacery, brzuszki, zumba, aerobik, fitness, basen - mamy tysiąc możliwości tylko ruszmy tyłki z fotela
3. Smarujcie się balsamami, one mają za zadanie ujędrniać nasze ciało !!! ( w krótce będzie coś do wygrania na blogu :))) jako kolejna motywacja)
4. Jadłospis, który Wam wysłałam ma być Waszą inspiracją. Możecie zamieniać dania i wymyślać nowe
Mam nadzieję, że miarka i waga przygotowane na jutro ?
Zakupy zrobione?
Motywacje wypisane?
Zdjęcie wywołane?
MOJA MOTYWACJA : spełnienie marzeń o 99 kilogramach
MÓJ CYTAT DO WALKI : Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą
ZDJĘCIE DO WYWOŁANIA? Ja wywołałam swoje stare zdjęcie u szczytu mojej otyłości, aby mnie przestrzegało !
Mistrzowie ! Chciałabym, abyście ze mną współpracowali w tym miesiącu. Czekam na zdjęcia Waszych zakupów, zdjęcia potraw, które będziecie robić.Jak możecie zróbcie zdjęcia Waszych cytatów motywujących, powrzucam je na bloga, być może kogoś zainspirują :)))
ZACZYNAMY !!!!
Ruszamy z miejsca, zaczynamy. Czas, abyście uświadomili sobie "Jestem najważniejsza, jestem najważniejszy". Pokażcie sobie i całemu światu, ze potraficie zadbać o siebie. Jesteście silni, potraficie od siebie wymagać. Potraficie dotrwać do celu. JA WAM POKAŻĘ - pokażcie ludziom, ze dacie radę nawet jeśli nie są z Wami i Wam nie pomagają !!!
Dziękuję za wczoraj dziewczyną, które pomogły wysyłać mi mejle - jesteście nieocenione !! DZIĘKUJĘ, ŻE MOGĘ NA WAS LICZYĆ !!!!!!
WALCZYMY ???????????????
JESTEŚMY RAZEM ?
TY TEŻ TAK MOŻESZ !!!!!!!!!!!!!!
WIERZ, WALCZ, WYGRYWAJ !!!
śliczne dzięki za materiały ! Trzymam kciuki za wszystkich, za Cb i za mnie oczywiście też hehe :) Damy radę.!
OdpowiedzUsuńWierzę
OdpowiedzUsuńWalczę
Wygrywam!-taki napis mam nad biurkiem, to hasło naprawdę pomaga. :)
Wszystko przygotowane, jestem gotowa do walki. :))
A ja materiały sobie ściągnęłam wszystkie te z chomika, ale na maila żadnej wiadomości nie dostałam, to dobrze czy źle?Czy jednak coś powinnam jeszcze od Ciebie Kamilko otrzymac?;) Jak coś to daj znać proszę!:)
OdpowiedzUsuńanuskaaa88
jeśli masz z chomika, masz wszystko :*
Usuńmam materiały:):):) i motywację:) musi się udać:)
OdpowiedzUsuńPOWODZENIA!:)
Nie może być inaczej!
Usuńmam materialy. dziekuje;)
OdpowiedzUsuńOtrzymałam przed chwilką materiały.
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam. :)
powodzenia, trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńRuszamy do walki :) moja biała,śliczna sukienka rozmiar 36 czeka aż ją założę!!! :)
OdpowiedzUsuńTo zaczynamy! wierzę że nam się uda! mąż zrobił mi wczoraj fotkę abym miała w przyszłości dla porównania, następną wykonam po zrzuceniu 10 kilogramów :) na lodówce wisieć będzie moje zdjęcie kiedy byłam lżejsza o 40 kilogramów, to też motywacja!
OdpowiedzUsuńo kurczę, pamiętam tą dziewczynę z ostatniego zdjęcia z MTV. świetnie teraz wygląda! jak się nie mylę to program nazywał się "Marzenia Chelsea", polecam, widziałam kilka odcinków, bardzo sympatyczna dziewczyna. Jak widać udało się pokonać nadwagę :)
OdpowiedzUsuńja po kolejnym tygodniu ćwiczeń nie mogę doczekać się jutrzejszego ważenia i pomiarów :)
Startujemy! Naprzeciw łóżka wiszą moje spodnie z jeszcze nie tak dawnego, a jakże odległego rozmiaru 36 :) No i formularz zgłoszeniowy do agencji hostess, w której chcę podjąć pracę - silna motywacja, bo w tym moim odchudzaniu chodzi nie tylko o wygląd, ale i zrobienie kroczku w stronę samodzielności! :) A na lodówce zdjęcie anorektyczki, ślicznej i krągłej kobiety oraz otyłej facetki made in McDonalds- co by nie przegiąć w żadną stronę :) Dajmy z siebie wszystko!
OdpowiedzUsuńOtrzymalm pliki, bardzo dziekuje Kamila! Jestes wielka!
OdpowiedzUsuńPatrycja
witam ja juz od jakiegos czasu walcze ale przylaczylam sie do akcji bo na nowo zaczelam podjadac pozatym daze do mojej 6 powodzenia.
OdpowiedzUsuńOtrzymałam materiały.
OdpowiedzUsuńDzięki.
Gośka
Otrzymałam materiały dziękuję Marta
UsuńJa też zgłaszam gotowość do walki :) dzisiaj niestety jeszcze się najadłam porządnie, żeby od jutra nic nie kusiło :P Zaraz jeszcze zdjęcie zrobię i będzie ok :)
OdpowiedzUsuńZaczynamy ! <3
OdpowiedzUsuńczas powalczyć o siebie dla siebie.!! :)
Mam nadzieję niebawem zobaczyć zdjęcia z naszego poletka, nie wyłączając własnych... :-)))
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o słodycze... Oczywiście uwielbiam, niestety. W trakcie kolejnej akcji "O" mam zwyczaj powtarzać sobie: Marzy Ci się pączek (lub inna łakoć)? No przecież pamiętasz, jak smakuje, wystarczy sobie przypomnieć! Często pomaga...
czesc dostalam materialy dziekuje bardzo ;)! fajnie ze jestes :)!
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla wszystkich ! Ja walczę po swojemu :)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuje za materiały. W miarę swoich możliwości będę się pilnowała i stosowała Twoje "pomocniki". Ponieważ jeszcze się uczę i pół dnia spędzam w szkole, troszkę trudno będzie mi współgrać z Twoimi wskazówkami. Ale będę wytrwała:)
OdpowiedzUsuńJa także dołączam się do akcji i także w troszkę "zmodyfikowanej" wersji :) To ze względu na specyfikę mojej pracy oraz na to, że w moim przypadku przeliczenie stosunku białek do tłuszczy i węglowodanów wyszło w innych proporcjach... Nie mniej jednak Twoje materiały wykorzystam na pewno!!! Tabele i cała reszta zrobiona :) Propozycje ćwiczeń także fajne, choć ja wolę wskazówki i przykłady z książki "Fitnes dla kobiet". Tam bardzo dokładnie opisane i przedstawione są różne ćwiczenia do wyboru na każdą partię ciała. Na tej podstawie bardzo łatwo ułożyć swój obwód ćwiczeń :) Nie mniej jednak każda forma ruchu jest bezcenna :) Zabieram się do akcji wraz z narzeczonym :)))) Motywacja: być piękną i szczupłą na nasz ślub :) Suknia już wybrana, więc czas zacząć o nią walczyć!!!!!! :)))))))
OdpowiedzUsuńLideczka :)
co to znaczy, że w twoim przypadku przeliczenie stosunku białek do tłuszczy i węglowodanów wyszło w innych proporcjach?
UsuńJest nas tak dużo i tyle pozytywnie motywującej energii. Musi się udać!! Dzięki Kamila robisz znakomitą robotę:*
OdpowiedzUsuńtrochę motywacji :D
OdpowiedzUsuńhttp://kwejk.pl/obrazek/1620412/work-for-it.html
Otrzymałam materiały dziękuję Agnieszka
OdpowiedzUsuńA ja przez weekend zastosowałam 5 posiłków w odstępach max.4 godziny i już widzę w tym ogromny sens. Jutro już wg. rozkładu Naszego Miszczunia. Trzymam za Nas Wszystkich kciuki.
OdpowiedzUsuńOj ciekawe jak to bedzie, poinformowalam o moim kolejnym odchudzaniu meza, bedzie mnie wspieral! Jutro rano mierzenie i zdjecie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze mi sie uda i Wam tez!
Dziewczyny damy rade - musimy :-)
OdpowiedzUsuńWspieramy się a za wzór mamy Kamilę - nie możemy jej zawieźć
i nas samych też :-)
POWODZENIA !!!
ja już się dziś zważyłam coby nie zapomnieć zmierzę się jutro(jak nie zapomnę oczywiście)
OdpowiedzUsuńmateriały dostałam,wszystko przygotowane.startuję z Wami pierwszy raz i mam nadzieję że nie ostatni.To do walki.POWODZENIA WAM I SOBIE!
OdpowiedzUsuńSylwia
Ja również startuje pierwszy raz. mam nadzieje ze sie uda. zakupy zrobione motywacje wypisane zdjęcie przygotowane. to do boju. wiola d.
OdpowiedzUsuńA ja się znów nawpieprzałam jak świnka :( Przez ostatni tydzień udało mi się schudnąć prawie 2 kg (bo naprawdę się pilnowałam, codziennie ostry trening na siłowni i 3 razy zrobiłam sobie dietę jednodniową jednoskładnikową), jak się dziś zważyłam to naprawdę się ucieszyłam i nie wiem co się stało. Jest mi teraz tak źle i zimno, że nawet nie chce mi z łóżka ruszać. Myślę nad sobą i myślę i nie wiem, czy wytrwam...
OdpowiedzUsuńkróliczyca
Droga króliczyco jak sobie nie radzisz, zaburzenia odżywiania wymagają leczenia, nie jest wstydem zgłosić się do poradni zdrowia psychicznego i zacząć chodzić na terapie. po twoich wpisach łatwo wywnioskować można że potrzebujesz pomocy i motywacji zewnętrznej
UsuńJuż od dawna to wiem i poszłam już do psychologa i nie wstydzę się tego, nigdy się nie wstydziłam. Nieraz nawet tutaj o tym pisałam. Poszłabym wcześniej, ale trudno było dostać się do psychologa na NFZ, a prywatnie mnie nie stać. Teraz muszę umówić się na kolejne wizyty, bo dopiero 2 tygodnie temu byłam na pierwszej. Niestety specjaliści na NFZ tak działają ;/
Usuńkróliczyca
tak do pośmiania się troszeczkę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=VJXmNki_KHk
walczymy, i obiecuję uroczyście że się nie poddam!. Pierwszy cel 75kg (czyli ok 8kg)
my_name_is
ha ha widziałam ten odcinek kiedyś ;)
Usuńkróliczyca
A jesli nie teraz to kiedy?
OdpowiedzUsuńDziękuję za materiały i do roboty!!!!!:D:D:D rebus7
OdpowiedzUsuńRobaczki, trzymam za Was mocno mocno kciuki! Jestem tutaj pierwszy raz ale nie mogę napatrzeć się na te motywacje,bije od Was wielka energia!!!
OdpowiedzUsuńJesteście wspaniałe!!!:)
dziękuję za materiały, zaczynam walkę:) fajnie ze jesteś i masz chęci żeby motywować innych. W kupie siła:))
OdpowiedzUsuńOtrzymałam wszystkie potrzebne pliki, ślicznie dziękuje. Zaczęłam jeść pięć razy dziennie, na razie wszystko wychodzi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń