:))))
Kochani MOI!
Pracuję nad dietą i listą zakupów dla siebie, jutro wieczorem na blogu Wam pokażę co tam sobie ułożyłam.
Teraz chciałabym Wam coś napisać o wyjątkowym człowieku, którego poznałam niedawno. Zacznę od mojej historii z malowaniem się. wiecie kiedy zaczęłam to robić? Na studiach, gdzie zmusiły mnie i pokazały jak mam się malować moje przyjaciółki. nie malowałam się wcześniej, bo zawsze uważałam, że to bezsensu ( okej na studniówce też byłam pomalowana). Kiedy zaczęłam się malować, rzeczywiście czułam się lepiej. To prawda, że malowanie się dodaje kobiecie odwagi i pewności siebie.
Coś o Harrym. wiele z was pisało we wcześniejszych notkach kim on jest, że jest taki przystojny. Kim jest Harry? Harry ma swoją firmę i maluje min. Beyonce, kim Kardashian i Madonnę. Tutaj macie link do jego strony na fb -> Harry J Make up . Poznałam go niedawno, zaczął krzyczeć do mnie w Warszawskim klubie " You are beautiful". powiedział, ze chce mnie pomalować, bo chce, żebym zobaczyła siebie taką jak on mnie widzi nawet nie umalowaną. Dowartościował mnie na milion procent. Dwa dni temu byłam w Warszawie. pojechałam do niego, kiedy skończył mnie malować uśmiechałam się przez kilka godzin sama do siebie. Kocham tego człowieka za talent, osobowość i za to jakie ma ogromne serce. Sama do tej pory zastanawiam się jak można używać z dwustu pędzli i nie mylić się co jest do czego, przecież mi starczają dwa :) Jeżeli kiedykolwiek ktoś chciałby mi sprawić radość i uśmiech na twarzy to właśnie doprowadzenie mnie do takiego stanu jak to zrobił Harry.
Dziewczyny jesteśmy piękne. Czasami to inni dostrzegają w Nas to piękno w , które my nie wierzymy!
JESTEŚMY PIĘKNE!
Odnajdź to piękno w sobie :)
SUPER!!!!
OdpowiedzUsuńKamila, wyglądasz prześlicznie!! Tak trzymaj kochana :) Promieniejesz! Buziaki :*
OdpowiedzUsuńOczy bardzo mi się podobają. Bardzo Ci do twarzy, że się tak wyrażę :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam to zdjęcie, to pomyślałam: szatan, nie kobieta! Jest moc :D A Harry musi być świetnym facetem.
OdpowiedzUsuńKurdę!! Rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńNiesamowita historia :) Makijaż jest przepiękny, ale w sumie to tylko dodatek dla pięknej dziewczyny :*
OdpowiedzUsuńWyglądasz fantastycznie.
OdpowiedzUsuńhttp://demotywatory.pl/4286872/To-nie-Photoshop-Te-metamorfozy-kosztowaly-ich-wiele-wyrzeczen
OdpowiedzUsuńbez sensu :/
OdpowiedzUsuńTo cudowne że są tacy ludzie. Że ich spotykamy!! Każda kobieta jest piękna. Uwierzmy w to i bądźmy sobą :)
OdpowiedzUsuńEkstra spotkanie i cudowny makijaż. Pozdrawiam ;)
Wyglądasz przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńJeny, jest mi smutno! Obecny swiat to jedno pieprzone oszustwo... niestety.... Czuje sie coraz bardziej samotna.
OdpowiedzUsuńPięknie!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWow, niesamowite co potrafi uczynić makijaż. Teraz zaczniesz się mocniej malować? :)
OdpowiedzUsuńNie chwalila bym sie czyms takim..srednia motywacja...a dla faceta oszustwo..tyle tapety...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż :) i naprawdę ciekawe spotkanie w takim razie :)
OdpowiedzUsuńJa od dzisiaj zaczynam walkę... miałam z początkiem akcji dołączyć, nawet nie będę się roztkliwiać i rozwlekać nad tragicznym początkiem tego miesiąca w moim wykonaniu... :P karygodne obżarstwo :P ale o dziwo - naprawdę mnie to niezmiennie zaskakuje - nadal otrzymuję wagę +/- 1kg od momentu, gdy przestałam utrzymywać dietę i ćwiczenia (początek grudnia)
Koniec jednak ze słodyczami, słodkimi i gazowanymi napojami, niezdrowymi przekąskami. To na początek. Wrócić do zdrowego odżywiania, w rozsądnych odstępach czasu czyt. regularnie! :) a co potem to zobaczymy! Trzymajcie kciuki!
Lota- Ela
Pięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuń