MISTRZOWIE!!!!
Tutaj link do akcji - http://chomikuj.pl/kamilasidor89/NIE+MA+OPIERD , tutaj macie materiały :)))
Jest też list ode mnie tam wszystko wyjaśnione : kamilasidor89@gmail.com , hasło: rud0lfik ( przez zero).
Jutro waga i zdjęcia :)
Wszystko będzie najpiękniej, razem damy radę.
Nie ma rzeczy niemożliwych :)
Jesteśmy jedną wielką siłą !
Czekam na odzew!
Jak Wam się podoba?
Wybierzcie zdjęcia z tych poniżej wydrukujcie i powieście w widocznym miejscu!
WIERZ-WALCZ-WYGRYWAJ!
Dziękuję.....wierzę, że tym razem mi się uda:) i za Ciebie trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńod jutra ja też zaczynam :) tak jest , nie ma opierdalania się !
OdpowiedzUsuńZaczynam od jutra z Tobą! Damy radę! mi się podoba hasło: " Zesraj się, a nie daj się! ".
OdpowiedzUsuńPopieram-nie ma ze boli, ze nie wolno, ze mam impreze...trzeba byc twardym a nie mietkim!
UsuńI ja, i ja i ja!
OdpowiedzUsuńKarola! :)
Ja też od jutra zaczynam! Życze powodzenia-i sobie i Wam :D
OdpowiedzUsuńPrzyjmuje wyzwanie:)
OdpowiedzUsuńW sobotę idę na wesele jakieś rady ?jak przetrwać?
OdpowiedzUsuńjeść tylko owoce, pić tylko wodę i dużo tańczyć.
UsuńOwoce to sam cukier...jestem po wizycie u dietetyczki z centrum leczenia otylości !
Usuńto chyba czas zmienić dietetyczkę...a co niby lepiej słodzik wpier...? Niby co mamy jeść na tej diecie? Ziemię? Piasek? Trawę? Przecież to tez ma kalorie :D
Usuńrównież zaczynam od jutra :D Wierzę że wszystkim nam się uda !!
OdpowiedzUsuńZaczynam :) już opowiadam, że zaczynam, jako dodatkowa motywacja :) nie mogę być ciałem tu przez najbliższy tydzień, bo wyjeżdzam na urlop ale nawet się cieszę, myślę, że paradoksalnie będzie mi łatwiej :) tabele ściągnięte, obiecuję pilnować - swoją drogą, dziękuję Ci za nie :) co do aktywności fizycznej - na początek chodzenie. Waga duża, wiec nie chcę szaleć, poza tym na urlopie w małym pokoju trudno o szaleństwa. Będę jednak całymi dniami chodziła, więc myślę, że różnica po wstaniu z kanapy będzie dla ciała :)
OdpowiedzUsuńsuper,że jak zorganizowałaś akcję to prowadzisz ją rzetelnie, większość osób jak się podejmie - potem tego nie dokańcza :D ja się od jutra biorę i mam nadzieję na zmianę !
OdpowiedzUsuńNie ma co , zeby wygladac jak bocian trzeba sie upocic jak swinia :-)
OdpowiedzUsuńJa też od jutra zaczynam. Kurcze najbardziej przeraża mnie zrobienie fotki, mam dużo do zrzucenia i nie chce na siebie patrzeć.....
OdpowiedzUsuńSuper, właśnie zrzuciłam pliki na pc i biorę się za czytanie i planowanie :) Obrazek również na swoim blogu umieściłam . Powodzenia wszystkim :)
OdpowiedzUsuńNie mogę zalogować się na tego meila :(
OdpowiedzUsuńJa tez nie;/
Usuńbo to hasło jest chyba do konta chomika Kamili :)
UsuńUda się na pewno, sukces nieunikniony, to tylko kwestia czasu.
OdpowiedzUsuńAnita
Lektura przerobiona. Dziewczyno, naprawdę włożyłaś w to dużo pracy. Dziękuję Ci serdecznie za wszystkie wskazówki ;)
OdpowiedzUsuńŻe w co ona włożyła sporo pracy? Jedyne autorskie to tam są tabelki...
Usuńheh, właśnie takiego kopa w dupę potrzebuję! też zaczynam od dzisiaj - a naprawdę muszę przycisnąć i dać z siebie wszystko, bo za 20 dni wesele u kuzyna i fajnie byłoby zrzucić ze 3 kg co by sukienka w miare leżała
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja, ja też się dołączam!!
OdpowiedzUsuńZaczęłam walkę z samą sobą i 30 kilogramami nadwagi 1.08.2013, więc dołączam do akcji i życzę powodzenia nam wszystkim :-D
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do Akcji, właśnie ściągnęłam pliczki wieczorem wszystkie przeczytam:). Moja waga jest bardzo oporna od listopada schudłam 12kg, a waga od 2 miesięcy stoi w miejscu. Mam nadzieję że Twoje rady i moje zaangażowanie w 100% da rezultaty i na nowo waga ruszy. Pozdrawiam Wszystkich.
OdpowiedzUsuńdla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych;*
OdpowiedzUsuńTwój Myszuś:)
To się nazywa MOTYWACJA :)
OdpowiedzUsuńno to do roboty! :)
OdpowiedzUsuńExtra, bardzo się cieszę, Twoja akcja jest dla mnie dodatkową motywacją! Tabelki i zdjęcie wydrukowane, zaraz biorę się za uzupełnianie i zdjęcia. Dietka bardziej po swojemu, ale zawsze staram się oscylować wokół 1500kcal. Moje zwierzenia oraz zdjęcia wklejam do pamiętnika na Vitalii: http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/2048701
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę wszystkim i sobie, wielkie dzięki za 75 powodów do chudnięcia, jest to rewelacyjne i bardzo prawdziwe. Dodatkowo ode mnie: Szczupła osoba nie musi wkładać tyle wysiłku w dbanie o siebie. Ja, żeby wyglądać jak zadbana kobieta, muszę eksperymentować aby dobrać perfekcyjną fryzurę do mojej okrągłej twarzy i perfekcyjnie się malować aby jako tako być ładną. Do szczupłej buzi pasuje praktycznie każda fryzura i taka osoba nawet bez make - upu jak wstaje z łózka to wygląda super!
Wafelek-świetny blog/pamiętnik :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zrobione, waga i wymiary zapisane. Czuję, że będzie dobrze :D
Powodzenia dziewczyny :)
Paulina.
Superancko!!!! Ale zanim nie uda się zrzucić co nieco zapraszam też do mnie :) Modowy przekrój ubrań full size :)
OdpowiedzUsuńPotrzebowałam Ciebie i tej akcji, wierzę, że tym razem się nie poddam i osiągnę swój cel!
OdpowiedzUsuńDO dzieła!
Dziękuję:)
ja już od wczoraj mniej jedzonka zwłaszcza wieczorkiem a od ponad tygodnia smigam rowerkiem ale treningowo...ze jest wysiłek jest predkosc jest pot;)
OdpowiedzUsuń86kilo-koniec opierdalanka!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo ja też razem z Wami!!!
OdpowiedzUsuńHej napisałam do Ciebie na FB, moje inicjały to M.Ł. :) Baaaardzo liczę na odzew, doszłam do wniosku że od dzisiaj zaczynam z Tobą walkę, tylko pomiary etc zrobię dopiero po 22 jak wrócę do domku po pracy. Od dzisiaj zamierzam też wrócić do brzuszków i ogólnej gimnastyki przed snem, zacznę od choćby 20 minut a z czasem będę starała się to wydłużać i może w końcu zacznę ćwiczyć z chodakowską.... na siłownię chodzę sporadycznie, ale może to zmienię, tylko od września :]
OdpowiedzUsuńDziewczyny damy radę, bo kto jak nie my ;)
I ja dolaczam ;)
OdpowiedzUsuńno i ja też zaczynam :))) i nie poddam się tym razem :P
OdpowiedzUsuńJa już zaczęłam, nie od jutra - od dzisiaj ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim!!!! :)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam na rozdanie u mnie: http://coraz-mniej.blogspot.com/2013/08/80-pachnace-rozdaniekonkurs.html :)
spóźniona, ale się dołączam
OdpowiedzUsuńod dzisiaj z Wami :)
OdpowiedzUsuńJa od dzisiaj zaczynam ! :D Razem damy rade!!! narazie jestem po 40 minutach biegania !! potem robie turbo spalanie ! damy rade!!
OdpowiedzUsuńSpóźniona, po małych wakacjach dołączam. Super, że znowu walczymy razem.
OdpowiedzUsuńAkcja!!!! akcja!!!!!!!!! i po akcji... słomiany zapał zgasł? nie mam tu żadnej motywacji, są lepsze blogi, a ich odchudzającym się właścicielkom duuuużo więcej się chce! żegnam.
OdpowiedzUsuńgrupa wsparcia jest na Facebooku...słomiany zapał to chyba ma odchudzająca a nie prowadząca...
Usuńdokładnie :) najlepiej narzekać a nie wziąć się do pracy
UsuńA to akcja na fb czy na blogu? Poza tym na fb też cisza.... prowadząca wpiernicza pewnie pizze i zagryza kebabem.
Usuńzaraz zje ciebie - pewnie tak apetycznie wyglądasz :D idź poćwicz lub pobiegaj bo widać za dużo masz czasu na neta by poniżać innych...
UsuńTak, mam go sporo - starcza i na neta ;) gdzie ja kogokolwiek poniżyłem?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZESRAJ SIĘ A NIE DAJ SIĘ !!! :D Ja mam to szczęście, że już sama się motywuję, ale trzeba pracować nad własna psychika aż zadziała. Wtedy nawet mówiąc - "to tylko ciało, to tylko nogi ZAPIE...ALAJ!!!" przestajemy czuć ból, koli i inne dolegliwości :D Startowałam w maju tego roku z 94 kg, spadło do dziś 12kg, a leń ze mnie był straszny i często mówiłam " Moja dieta - zjedz kotleta"...
OdpowiedzUsuńKamilko trochę nam Ciebie tutaj brakuje:(
OdpowiedzUsuńMoże jakaś nowa notka?
OdpowiedzUsuńdajcie link do grupy wsparcia na fb, prosze
OdpowiedzUsuńNo właśnie link by się przydał:)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/events/160004074185617/?ref=22
UsuńNo to chyba jakiś znak, że dzisiaj tutaj trafiłam... dołączam i ja!
OdpowiedzUsuńNie mam nic do Ciebie, ale ostatnio, może nie ostatnio ale przez dłuższy czas masz tą akcje jak i całego bloga gdzieś. Po części zgadzam się z wypowiedzią wyżej, akcja, akcja i po akcji. Ok, na Facebook'u jesteś jakoś tam aktywna, ale pomyśl o tym że nie każdy ma FB... Niektóre Panie nie mają profilu na FB i nie mogą śledzić tego co się dzieje. Sądzę że źle to rozegrałaś, albo po prostu ode chciało Ci się prowadzenia bloga. Śledzę Cię już od dawna, ale nie robisz tego już z taką pasją i chęcią jak kiedyś. Miały być codzienne zdjęcia i co? Nicc. Może nie chce Ci się już walczyć? Za każdym razem powtarzasz że teraz Ci się uda, że mamy się wziąć w garść, ale wychodzi na to że to kolejne puste słowa. Pozdrawiam i naprawdę życzę Ci jak najlepiej. Będę czekała na zdjęcia z Twojej finałowej wagi, może to długo potrwa, ale będę czekała. I nie jestem żadnym hejterem i niczego Ci nie zazdroszczę, jak to zaraz zinterpretują Twoi obrońcy. Nie muszę ćwiczyć, mam dobrą wagę i ćwiczę dla siebie. Piszę po prostu swoje zdanie, a skoro w postach piszesz że potrzebujesz przysłowiowego "kopa w tyłek" ja Ci właśnie takiego kopa próbuję zasadzić
OdpowiedzUsuń- 1,3 ;)
OdpowiedzUsuńKamila przez tydzień będzie niedostępna bo nie ma laptopa a co za tym idzie dostępu do internetu,prosiła o zamieszczenie tej informacji
OdpowiedzUsuń