:))))))
Warszawa mnie pochłonęła.Miałam wrócić w niedzielę, ale pewne sprawy mnie tam zatrzymały :))))
Pracuję nad akcją w połowie już dla Was przygotowana, myślę nad tytułem, macie jakieś propozycje?
Miałam kilka spotkań, jedno nawet w sprawie bloga :))) z grafikiem :))))
Dziś pierwszy raz odbyły się zajęcia ZUMBY, które zorganizowałam dla Pań u siebie na Osiedlu, ale o tym chcę Wam napisać jutro :)))
KTO CHĘTNY NA AKCJĘ ?:)))
Piszcie w komentarzach, materiały wyślę Wam do soboty, lub będziecie je ściągać ze strony :)))
Nie zrobię wszystkiego za Was, będziecie mieć trochę pracy :)
Bo to Wasza droga i każdy z nas musi na wszystko zapracować sam.
Ja baardzo chętnie. Niestety mam sesje i duzo nauki przez to mało czasu na siłownie- pracuje do 18. Mam już dzienniczek gdzie wszystko skrupulatnie notuje, kolejne wazenie juz w pon miejmy nadzieje ze waga ruszyła z miejsca ;) A co do tytułu mam propozycję - "niech pękną z zazdrości " :D
OdpowiedzUsuńMoja propozycja na tytuł - NIE TRAĆ WIARY - TYLKO KILOGRAMY!
OdpowiedzUsuńI oczywiście zapisuję się do nowej akcji :)
JA JA JA! Teraz sie nie poddam! OBIECUJE!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!!!! paulina0392@gmail.com
OdpowiedzUsuńJaka Ty ładna! Dużo lepiej Ci w tym kolorze! A akcja może "FENIKS":)?
OdpowiedzUsuńDaj sobie spokój,jesteś niewiarygodna,kręcisz,niesłowna a wiedza u Ciebie żadna,coś próbujesz sklecić i nijak to się ma do naukowych teorii.Skorzystaj lepiej z doświadczeń innych kolegów którym się udało a lepiej na tym wyjdziesz.Te eksperymenty aż śmieszą.
OdpowiedzUsuńkręcę, niewiarygodna, niesłowna, bo co? Przytyłam? Co sklejam, jeżeli uważasz, że nie mam wiedzy i jestem fałszywa mam prośbę, nie wchodź tu, chyba, ze chcesz mnie jeszcze bardziej motywować swoimi opiniami :)
UsuńCo za ktoś :) To się nazywa przerost formy nad treścią ;) Zazdrość bywa słodka ;) Kamilo, powiem krótko ;) Jebaj to ;]
UsuńTen ktoś po prostu ci zazdrosci ze motywujesz ludzi do działania. Nie trzeba byc dietetykiem zeby posiadac wiedze o zdrowym trybie zycia. Kamila, rób dalej to co robisz. Dzieki Twojej wytrwałosci i wiedzy wiele osób podejmuje walke ze swoimi kilogramami w tym takze ja. I tak duzo juz osiągnełas. A to ze przytyłas...kazdemu zdarzają sie takie momenty.Wazne ze sie nie poddajesz.
UsuńKażdy ma swoją opinię... ale jedno co od razu rzuca się w oczy KAŻDEMU CZYTELNIKOWI: "jesteś niewiarygodna,kręcisz,niesłowna a wiedza u Ciebie żadna,coś próbujesz sklecić i nijak to się ma do naukowych teorii." -> a jakieś konkrety? Z tego potoku słów nic nowego osoba komentująca nie wniosła, absolutnie bez polotu sklecony jest ale właśnie ten komentarz :P a kultura wymaga się podpisać, nawet nickiem ;)
UsuńA tak już od siebie zastanawiam się, jaki ma sens tego typu hejt... gdyby tu jeszcze ktoś skomentował, że to czy tamto jest nieprawidłowe jego zdaniem, bo... to ma wtedy jakąś wartość. A tak? eh...
Lota- Ela
A komentarze trzeba przyjąć na klatę a nie zatwierdzać,pasują czy nie.
OdpowiedzUsuńKomenatrzy nie modernizuję ja, lecz osoba za to odpowiedzialna, abym znów w coś nie popadła :) więc odpisuję na te, które są widoczne :)
UsuńHmmm a może i ja? Niby od 12.08 do początku grudnia się trzymałam :P na dobrą sprawę od tego grudnia waham się w obrębie 1kg mniej lub wyżej [kg straconych nie nadrobiłam na szczęście!] :P a dietę właśnie od grudnia odpuściłam po całości... niczym się nie ograniczam - absolutnie. Trochę jednak mi brakuje tej zdrowej żywności i zadbania o siebie... jedyne co mnie powstrzymuje przed rzuceniem się z ochotą w wir akcji to:
OdpowiedzUsuńa) pewność, że dopóki się ciepło nie zrobi to nie zmuszę się do aktywności fizycznej
b) sesja, sesja, a przez co ciągły brak czasu...
ale może jednak spróbuję ponownie! ela.plewiska@interia.pl :)
Lota - Ela :P
jaaaaa! czekałam na tą akcje baaardzo długo ;] tytuł: "zapieprzamy aż zlecą wszystkie zbędne kilogramy":D
OdpowiedzUsuńJa też się przyłączam :)
OdpowiedzUsuńJa też się zapisuje:) agniecha_141@op.pl
OdpowiedzUsuńPięknie Kamilko wyglądasz:)
Podoba mi się propozycja Sawa nnah "NIE TRAĆ WIARY - TYLKO KILOGRAMY!"
OdpowiedzUsuńjestem chetna:)
OdpowiedzUsuńJA TEZ !! ide dalej to juz rok :) m_barcz@wp.pl
OdpowiedzUsuńPrzyłączę się. Walczę teraz z wstrętną infekcją, ale jak tylko nabiorę siły to startuje.
OdpowiedzUsuńteż się przyłączam - aniaa-a74@wp.pl
OdpowiedzUsuńKępuszku mam pomysł na tytuł, tak z okazji lutego walentykowego - ZAKOCHAJ SIĘ W SOBIE;D czekam na rozpoczęcie akcji:) chociaz ta z kilogramami tez jest fajna:)
OdpowiedzUsuńSobczuś:)
ja też się zapisuję :) aleksandra1306.wasik@gmail.com
OdpowiedzUsuńNazwa dla akcji zainspirowana anonimowym : "ZAKOCHAJ SIĘ W SOBIE I NIE TRAĆ WIARY W WYGRANĄ! WALCZ!" w nawiązaniu do nazwy bloga ;) hmmm też mam trochę wątpliwości w Twoim kierunku, ale potem sobie myślę, kurna przecież to człowiek z krwi i kości, potknięcia to normalne, sama je miałam i mam, ale walczy, trzeba w nią i w siebie uwierzyć a nie przypierać do muru.... więc daję Ci moją wiarę i zaufanie że tym razem nie zawiedziesz przede wszystkim siebie, a potem nas wszystkich którzy z Tobą walczą ;) bo ja tu zaglądam, ale jakoś wolę być anonimowa, a złych słów jak widać wyżej nie usłyszysz, bo wiem że sama nie chciałabym by ktoś mnie źle w tym wirtualnym świecie traktował... miramara@op.pl
OdpowiedzUsuńHEJTERKI trzymajcie się mocno, bo za chwile wiatr w oczy zawieje.
OdpowiedzUsuńCzary Mary mówię ja,
By powiedzieć, gra już trwa!
Chcesz napisać brzydkie słowo,
Karma do Ciebie wróci na nowo.
Zły los czeka osobę od zawiści,
By wybić jej z głowy chęć nienawiści,
Przemyśl dwa razy, każde swe słowo.
By nie płakać ze smutku, od razu myśleć głową.
OM MANI PADME HUM
Biorę udział- Ewelina
OdpowiedzUsuńNie widzę swojego komentarza :((( może tera się uda :)) oby..poproszę o materiały bo dość tego nic nierobienia za swoimi kilogramami .....pestk18a@o2.pl
OdpowiedzUsuńCHCIAŁABYM RÓWNIEŻ DOŁĄCZYĆ DO TWOJEJ NASZEJ AKCJI gusia22@wp.pl
OdpowiedzUsuńgusia22@wp.pl również chciałabym się przyłączyć do tej akcji spalania tłuszczu proszę o materiały
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńja też się zgłaszam, jak zawsze chętnie - paula.tuszynska@gmail.com
OdpowiedzUsuńwrzucam też coś ciekawego o pociągu do słodyczy ;)
"Cechy biologiczne człowieka kształtowały sięone głównie w okresie paleolitu
w kulturach łowiecko-zbierackich
Problem:
Paleolit-okresy głodu i częstych niedoborów żywności
Rozwiązanie:
Adaptacja polegająca na przedkładaniu pożywienia słodkiego i tłustego nad inne
rodzaje pokarmu
Efekt:
zwiększenie szans przeżycia i wydania potomstwa
Skutek niezamierzony:
Po wynalezieniu rolnictwa –problemy ze zdrowiem,otyłość"
Wniosek - jedzenie słodyczy sprowadza nas do ludzi pierwotnych :D
Ja też biorę udział:) Pozdrawiam Pati:)
OdpowiedzUsuń