środa, 22 stycznia 2014

AKCJA-Warszawa



:))))))

Warszawa mnie pochłonęła.Miałam wrócić w niedzielę, ale pewne sprawy mnie tam zatrzymały :))))

Pracuję nad akcją w połowie już dla Was przygotowana, myślę nad tytułem, macie jakieś propozycje?

Miałam kilka spotkań, jedno nawet w sprawie bloga :))) z grafikiem :))))


Dziś pierwszy raz odbyły się zajęcia ZUMBY, które zorganizowałam dla Pań u siebie na Osiedlu, ale o tym chcę Wam napisać jutro :)))

KTO CHĘTNY NA AKCJĘ ?:)))
Piszcie w komentarzach, materiały wyślę Wam do soboty, lub będziecie je ściągać ze strony :)))
Nie zrobię wszystkiego za Was, będziecie mieć trochę pracy :)
Bo to Wasza droga i każdy z nas musi na wszystko zapracować sam.































32 komentarze:

  1. Ja baardzo chętnie. Niestety mam sesje i duzo nauki przez to mało czasu na siłownie- pracuje do 18. Mam już dzienniczek gdzie wszystko skrupulatnie notuje, kolejne wazenie juz w pon miejmy nadzieje ze waga ruszyła z miejsca ;) A co do tytułu mam propozycję - "niech pękną z zazdrości " :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja propozycja na tytuł - NIE TRAĆ WIARY - TYLKO KILOGRAMY!
    I oczywiście zapisuję się do nowej akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. JA JA JA! Teraz sie nie poddam! OBIECUJE!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgłaszam się!!!! paulina0392@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka Ty ładna! Dużo lepiej Ci w tym kolorze! A akcja może "FENIKS":)?

    OdpowiedzUsuń
  6. Daj sobie spokój,jesteś niewiarygodna,kręcisz,niesłowna a wiedza u Ciebie żadna,coś próbujesz sklecić i nijak to się ma do naukowych teorii.Skorzystaj lepiej z doświadczeń innych kolegów którym się udało a lepiej na tym wyjdziesz.Te eksperymenty aż śmieszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kręcę, niewiarygodna, niesłowna, bo co? Przytyłam? Co sklejam, jeżeli uważasz, że nie mam wiedzy i jestem fałszywa mam prośbę, nie wchodź tu, chyba, ze chcesz mnie jeszcze bardziej motywować swoimi opiniami :)

      Usuń
    2. Co za ktoś :) To się nazywa przerost formy nad treścią ;) Zazdrość bywa słodka ;) Kamilo, powiem krótko ;) Jebaj to ;]

      Usuń
    3. Ten ktoś po prostu ci zazdrosci ze motywujesz ludzi do działania. Nie trzeba byc dietetykiem zeby posiadac wiedze o zdrowym trybie zycia. Kamila, rób dalej to co robisz. Dzieki Twojej wytrwałosci i wiedzy wiele osób podejmuje walke ze swoimi kilogramami w tym takze ja. I tak duzo juz osiągnełas. A to ze przytyłas...kazdemu zdarzają sie takie momenty.Wazne ze sie nie poddajesz.

      Usuń
    4. Każdy ma swoją opinię... ale jedno co od razu rzuca się w oczy KAŻDEMU CZYTELNIKOWI: "jesteś niewiarygodna,kręcisz,niesłowna a wiedza u Ciebie żadna,coś próbujesz sklecić i nijak to się ma do naukowych teorii." -> a jakieś konkrety? Z tego potoku słów nic nowego osoba komentująca nie wniosła, absolutnie bez polotu sklecony jest ale właśnie ten komentarz :P a kultura wymaga się podpisać, nawet nickiem ;)
      A tak już od siebie zastanawiam się, jaki ma sens tego typu hejt... gdyby tu jeszcze ktoś skomentował, że to czy tamto jest nieprawidłowe jego zdaniem, bo... to ma wtedy jakąś wartość. A tak? eh...

      Lota- Ela

      Usuń
  7. A komentarze trzeba przyjąć na klatę a nie zatwierdzać,pasują czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komenatrzy nie modernizuję ja, lecz osoba za to odpowiedzialna, abym znów w coś nie popadła :) więc odpisuję na te, które są widoczne :)

      Usuń
  8. Hmmm a może i ja? Niby od 12.08 do początku grudnia się trzymałam :P na dobrą sprawę od tego grudnia waham się w obrębie 1kg mniej lub wyżej [kg straconych nie nadrobiłam na szczęście!] :P a dietę właśnie od grudnia odpuściłam po całości... niczym się nie ograniczam - absolutnie. Trochę jednak mi brakuje tej zdrowej żywności i zadbania o siebie... jedyne co mnie powstrzymuje przed rzuceniem się z ochotą w wir akcji to:
    a) pewność, że dopóki się ciepło nie zrobi to nie zmuszę się do aktywności fizycznej
    b) sesja, sesja, a przez co ciągły brak czasu...
    ale może jednak spróbuję ponownie! ela.plewiska@interia.pl :)
    Lota - Ela :P

    OdpowiedzUsuń
  9. jaaaaa! czekałam na tą akcje baaardzo długo ;] tytuł: "zapieprzamy aż zlecą wszystkie zbędne kilogramy":D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też się przyłączam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też się zapisuje:) agniecha_141@op.pl
    Pięknie Kamilko wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się propozycja Sawa nnah "NIE TRAĆ WIARY - TYLKO KILOGRAMY!"

    OdpowiedzUsuń
  13. JA TEZ !! ide dalej to juz rok :) m_barcz@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyłączę się. Walczę teraz z wstrętną infekcją, ale jak tylko nabiorę siły to startuje.

    OdpowiedzUsuń
  15. też się przyłączam - aniaa-a74@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Kępuszku mam pomysł na tytuł, tak z okazji lutego walentykowego - ZAKOCHAJ SIĘ W SOBIE;D czekam na rozpoczęcie akcji:) chociaz ta z kilogramami tez jest fajna:)
    Sobczuś:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja też się zapisuję :) aleksandra1306.wasik@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Nazwa dla akcji zainspirowana anonimowym : "ZAKOCHAJ SIĘ W SOBIE I NIE TRAĆ WIARY W WYGRANĄ! WALCZ!" w nawiązaniu do nazwy bloga ;) hmmm też mam trochę wątpliwości w Twoim kierunku, ale potem sobie myślę, kurna przecież to człowiek z krwi i kości, potknięcia to normalne, sama je miałam i mam, ale walczy, trzeba w nią i w siebie uwierzyć a nie przypierać do muru.... więc daję Ci moją wiarę i zaufanie że tym razem nie zawiedziesz przede wszystkim siebie, a potem nas wszystkich którzy z Tobą walczą ;) bo ja tu zaglądam, ale jakoś wolę być anonimowa, a złych słów jak widać wyżej nie usłyszysz, bo wiem że sama nie chciałabym by ktoś mnie źle w tym wirtualnym świecie traktował... miramara@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. HEJTERKI trzymajcie się mocno, bo za chwile wiatr w oczy zawieje.

    Czary Mary mówię ja,
    By powiedzieć, gra już trwa!
    Chcesz napisać brzydkie słowo,
    Karma do Ciebie wróci na nowo.
    Zły los czeka osobę od zawiści,
    By wybić jej z głowy chęć nienawiści,
    Przemyśl dwa razy, każde swe słowo.
    By nie płakać ze smutku, od razu myśleć głową.
    OM MANI PADME HUM

    OdpowiedzUsuń
  20. Biorę udział- Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie widzę swojego komentarza :((( może tera się uda :)) oby..poproszę o materiały bo dość tego nic nierobienia za swoimi kilogramami .....pestk18a@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. CHCIAŁABYM RÓWNIEŻ DOŁĄCZYĆ DO TWOJEJ NASZEJ AKCJI gusia22@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. gusia22@wp.pl również chciałabym się przyłączyć do tej akcji spalania tłuszczu proszę o materiały

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. ja też się zgłaszam, jak zawsze chętnie - paula.tuszynska@gmail.com

    wrzucam też coś ciekawego o pociągu do słodyczy ;)

    "Cechy biologiczne człowieka kształtowały sięone głównie w okresie paleolitu
    w kulturach łowiecko-zbierackich
    Problem:
    Paleolit-okresy głodu i częstych niedoborów żywności
    Rozwiązanie:
    Adaptacja polegająca na przedkładaniu pożywienia słodkiego i tłustego nad inne
    rodzaje pokarmu
    Efekt:
    zwiększenie szans przeżycia i wydania potomstwa
    Skutek niezamierzony:
    Po wynalezieniu rolnictwa –problemy ze zdrowiem,otyłość"

    Wniosek - jedzenie słodyczy sprowadza nas do ludzi pierwotnych :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też biorę udział:) Pozdrawiam Pati:)

    OdpowiedzUsuń

To co tu piszę to część mojego życia. Żyję po swojemu, tak jak chcę. Uszanuj mnie, blogowiczów i moje życie. Przecież jesteśmy tu dla siebie. :)