Kochani!
Usuwam bloga. Dużo się dzieje w ostatnim czasie w moim życiu. Nie zniknę :). Przenoszę bloga na domenę internetową, więc musicie czekać bo to trochę trwa i teraz nad tym pracuje dlatego jestem tu tak rzadko. Będą nowości, akcje , konkursy, a dlaczego? Bo nareszcie będę robić coś w swoim zawodzie. Walczę os taż i wierzę, ze mi się uda.
Nadal nie weszłam na wagę. Nie ćwiczę, bo mam oparzenie drugiego stopnia i ledwo chodzę (prawa noga). Jak Wam idzie odchudzanie? Ja czekam na 1 kwietnia, bo zaczynam ostro walczyć z moim kumplem.
Co do strony internetowej będę Was informowała, na razie muszę walczyć z nogą i odpoczywać, a jest to trudne gdy się pracuje.
Wielkimi krokami zbliża się najpiękniejszy czas w moim życiu :)
Ciężko jest zbudować swoją dobrą samoocenę i wartość.
Pamiętaj, że te dwie rzeczy budujesz właśnie Ty. Naprawdę niewiele do tego
potrzeba. Patrzysz ciągle na zdanie innych, a co Cię to zdanie interesuje? To
Ty właśnie musisz siebie lubić i kochać, wtedy inni też to zrobią. Popatrz w
lustro i znajdź coś co w sobie lubisz i uśmiechnij się. Twoje pozytywne
nastawienie do życia spowoduje, że będzie Ci się chciało, bo twój smutek tylko
cię zniechęca do wielkich rzeczy jakie możesz osiągnąć w swoim życiu. Wszystko
zależy od twojego pozytywnego myślenia. Jeżeli coś Ci się nie udało to
najwidoczniej tak musiało być, a Ty musisz wyciągnąć z tego jakieś wnioski.
Każda porażka czegoś Cię uczy i skłania do refleksji co zrobić, aby Tobie było
i żyło się lepiej. Nie wprowadzaj do swojego życia negatywnego myślenia,
otaczaj się ludźmi, którzy sprawiają, że się uśmiechasz bo i oni są szczęśliwi.
Odchudzanie da Ci wiele radości, nawet nie zdajesz sobie ile. Endorfiny to
prawda, uzyskasz je przez ciężką pracę i wytrwałość, bo jeżeli chcesz w życiu
coś osiągnąć musisz pracować nad sobą – nic samo nie przychodzi. Nie poddawaj
się przy pierwszej lepszej porażce, odpocznij chwilę, pomyśl i zaczynaj na tym
na czym stanęłaś! W życiu nie ma problemów to Ty je wymyślasz, pomyśl, ze ludziom
dzieją się gorsze rzeczy niż to, że Ty schudłaś kilogram a nie pięć przez
tydzień! Jesteś wszystkim co jest Ci potrzebne do osiągnięcia jakiegokolwiek
celu. Motywuj się, uśmiechaj i pracuj – wszystko się opłaci, ale na nagrodę
czekaj cierpliwie! Twoje życie jest tym co najlepsze dla Ciebie. Dawaj innym
przykład, przykładaj się do postanowień i bądź najszczęśliwszą osobą na
świecie. Bariery możesz pokonać, wystarczy, ze chcesz!
Będę czekać na nową stronę, wracaj szybko i trzymaj się dzielnie z tą nogą, no i od 1 kwietnia życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńJa też bede czekać. Powodzenia Wiola D
OdpowiedzUsuńNie zostawiaj nas!!!
OdpowiedzUsuńNo ładnie napisane, tylko jak zmusić się do pozytywnego myślenia, kiedy akurat nie idzie za dobrze?
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na nową stronę i życzę Ci powodzenia :-) jutro wchodzę na wagę ale bez obaw, wiem że kilogramów ubywa. Została mi tylko jedna bardzo stara para spodni która sama mi nie spada wiec czas na zakupy. ;-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i mam nadzieję, że już niebawem wrócisz do nas z nową stonką. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń